Jak już informowaliśmy, pierwsza rodzina, dorosły syn z matką, jako pierwsi przeprowadzili się do mieszkania przy ul. Długiej.
Zobacz także: Wybuch gazu w kamienicy (raport, zdjęcia, wideo)
- Druga dwuosobowa rodzina też już zdecydowała się na mieszkanie przy al. Wojska Polskiego. Teraz czeka na jego wyremontowanie - mówi Malwina Noetzel-Wszałkowska z biura prasowego prezydenta Słupska. - Kolejna po obejrzeniu lokalu przy ul. Starzyńskiego też chce w nim zamieszkać. Podobnie jak trzyosobowa rodzina, której zaproponowaliśmy mieszkanie przy ul. Kopernika.
Kolejne dwie rodziny, zdaniem urzędników, prawdopodobnie przeprowadzą się do nowych lokali wkrótce.
- Mieszkający samotnie pan sam znalazł tzw. pustostan przy ul. Chopina. Okazało się, że może w nim zamieszkać, trzeba tylko przeprowadzić pewne procedury administracyjne, aby przekształcić lokal na socjalny - mówi Malwina Noetzel-Wszałkowska.
Zobacz także: Pomoc dla pogorzelców. Przyłączyły się sklepy Netto
- Kolejna pani natomiast poważnie myśli o mieszkaniu przy ul. Wiatracznej. Poprosiła jednak o parę dni do namysłu, ze względu na opłaty, które w tym mieszkaniu byłyby wyższe, niż ponosiła do tej pory.
Przypomnijmy, że w pożarze kamienicy przy ul. Krasińskiego 14, do którego doszło po wybuchu gazu, gdy w instalację wjechał nietrzeźwy 32-latek, dach nad głową straciło 10 rodzin, 25 osób. Konstrukcja kamienicy została tak naruszona, że trzeba było ją rozebrać. Pogorzelcy na razie zamieszkali w szkolnej bursie, a miasto obiecało im mieszkania.
- Na remont każdego mieszkania z zasobu gminy PGM przeznacza około 30-40 tys. zł - mówi rzeczenicka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?