Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy nowy trener poprowadzi Czarnych do zwycięstwa? W sobotę mecz ze Stalą Stalowa Wola

Rafał Szymański
Czy nowy trener poprowadzi Czarnych do zwycięstwa w meczu ze Stalą?
Czy nowy trener poprowadzi Czarnych do zwycięstwa w meczu ze Stalą? Fot. Łukasz Capar
Dainius Adomaitis zadebiutuje jako szkoleniowiec Energi Czarnych w sobotnim meczu ze Stalą Stalowa Wola. Na początek ma łatwych rywali, ale w tym sezonie żadnemu trenerowi, który zaczynał nie udało się wygrać.

Adomaitis od poniedziałku prowadzi słupski zespół. Czy w tak krótkim czasie zobaczymy nowe oblicze Energi Czarnych?

- Na pewno nie. Może być lepsza atmosfera. Poprzednio widać było, że gracze nie potrafią się porozumieć ze szkoleniowcem - powiedział "Głosowi" w prywatnej rozmowie były zawodnik Energi Czarnych. - Teraz przecież nie będą pracować nad nowymi zagrywkami. Liczyć się będzie komunikacja między trenerem i grupą. On sam może inaczej poustawiać zawodników, postawić na kogoś innego, ale większość rzeczy zapewne pozostanie po staremu - powiedział.

Mecz to pojedynek ligowych straceńców, Energa Czarni przegrała sześć ostatnich meczów, Stal cztery. Drużyna ze Stalowej Woli już utrzymała się w lidze. To był jej główny cel przed sezonem. Trener Bogdan Pamuła z zadziwiającą konsekwencją stawia na młodych polskich graczy.

Stalowa Wola z tego znana jest w polskim baskecie, że potrafiła wychować wielu dobrych zawodników (także grającego kiedyś w Słupsku Henryka Bielenia). Nie ma już jednak w tym zespole rozgrywającego Jarryda Loyda, który pracuje teraz na rzecz Turowa Zgorzelec. A Stal ogrywa młodych koszykarzy, chociaż wciąż występuje w składzie David Goldbold, a nad swoimi statystykami, by w nowym sezonie znaleźć lepszy klub, pracuje podkoszowy Marek Miszczuk.

Z meczów wyjazdowych Stal Stalowa Wola w tym sezonie przywiozła tylko trzy wygrane, ale to nie powód, by patrzeć na tę drużynę z pozycji Słupska z wyższością. Energa Czarni na obcych parkietach zwyciężyła w tym sezonie także tylko trzy razy. A Stal np. walczyła do końca w Gdyni z Asseco, ulegając tylko 98:102.
Czy Adomaitisowi uda się więc wygrać i czy gracze będą tak pracować, by zespół wygrał, przekonamy się w sobotę. W PLK w tym sezonie jeszcze żaden debiut trenera obejmującego zespół po odsunięciu poprzedniego coacha nie kończył się sukcesem (wykaz poszczególnych meczów w ramce). Trudno liczyć, że to jednak jakaś specjalna prawidłowość.

Na trybunach hali Gryfia powinien być obecny Igors Miglinieks, poprzedni szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk. Według poniedziałkowej umowy, ma pełnić rolę konsultanta zespołu. Tuż po zwolnieniu deklarował się, że na tym starciu będzie jeszcze obecny.

Debiuty trenerów w sezonie 2009/2010 w PLK

- Andrej Urlep w Turowie Zgorzelec, we Włocławku z Anwilem 73:76.
- Wojciech Królik w AZS Koszalin z Polonią 2011 Warszawa 91:101.
- Mariusz Karol w AZS Koszalin z Treflem Sopot 65:68.
- Tomasz Jankowski z PBG Basket Poznań z Polpharmą Starogard Gdański 76:86.
- Dejan Mijatović z PBG Basket Poznań z Anwilem Włocławek (oficjalny debiut) 56:78.
- Andrzej Kowalczyk w Sportino Inowrocław przeciwko Asseco Prokomowi Gdynia 74:93.
- Aleksander Krutikow w Sportino Inowrocław przeciwko Anwilowi Włocławek 73:84.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza