Nasza czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) po każdych zakupach najdrobniejszy bilon - 1, 2 i 5 groszówki odkładała do różnych naczyń. Po kilku miesiącach zebrało się tego ponad pięć kilogramów, co dało sumę ponad 50 złotych. Pieniądze w woreczkach zaniosła do banku.
- Pani w okienku powiedziała, że wymieni je, ale muszę najpierw założyć konto w tym banku, na które zostaną przelane - mówi czytelniczka. - Nie zgodziłam się, bo kolejne konto nie jest mi potrzebne.
KLIKNIJ TUTAJ >>> i przeczytaj cały artykuł na:
w w w . s t r e f a b i z n e s u . g p 2 4 . p l
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?