- Usłyszałem od swoich wyborców, że powinienem walczyć i nie poddawać się od razu. Poza tym zacząłem pracę nad budżetem miasta na 2011 rok i chcę ją zakończyć - przekonuje radny Szyca.
Zgodnie z przepisami rada gminy powinna w ciągu 3 miesięcy wygasić mandat radnego. Jeśli tego nie zrobi, może to w drodze decyzji administracyjnej uczynić wojewoda pomorski. Radnemu przysługuje jednak możliwość odwołania do Sądu Administracyjnego.
- Znalazłem wyrok Sądu Najwyższego, z którego wynika, że dopóki formalnie nie zostanę oddwołany, to mój głos w Radzie Miejskiej jest ważny. Chcę ten wyrok przekonsultować z prawnikami, jeśli dobrze rozumiem jego sens, to będę uczestniczył w najbliższej sesji Rady Miejskiej i wezmę udział w głosowaniu nad uchwałą budżetową - dodaje Szyca.
Jednocześnie przyznaje, że zdaje sobie, iż zgodnie z przepisami antykorupcyjnymi nie będziew stanie przedłużyć swojego mandatu radnego do końca kadencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?