Derby dla Słupska. Energa Czarni - AZS Koszalin 81:62 (zdjęcia)

Słupski zespół zagrał bardzo skutecznie w rzutach za trzy punkty i to była podstawa wygranej. To już drugi mecz z rzędu, w którym Czarne Pantery mają 50-procentową i większą skuteczność w rzutach z obwodu.

W spotkaniu z AZS Koszalin był to efekt taktyki,w której zagęszczenie strefy podkoszowej przez wysokich graczy akademików powodowało, że słupscy penetrujący Jerel Blassingame, Folarin Campbell i Demonte Harper odrzucali na obwód. Tam na otwartych pozycjach zostawali Łukasz Seweryn oraz Jarosław Mokros i... byli skuteczni. Mogło się wydawać, że nie utrzymają wysokiego poziomu z pierwszej połowy przez cały mecz, co pomoże AZS - owi, ale obaj strzelcy nie zawiedli przez 40 minut.

AZS miał też kłopoty pod koszem, trudno było zatrzymać Cheikha Mbodjego, którego wsparł nowy zawodnik - Justin Jackson. Atletyczność i dynamika tego drugiego, ciąg na zbiórkę, bloki (6 w całym meczu) dała Czarnym Panterom przewagę w zbiórkach (42:37) i bilansowała skuteczność z obwodu. Energa Czarni po serii 9:0 na początku trzeciej kwarty, wyszła na 20-pkt prowadzenie, które kontrolowała już do końca. Przebieg meczu odmienić indywidualnymi akcjami próbował James. Gdy za pięć przewinień zszedł z boiska na początku czwartej kwarty, stało się oczywistym, że nie ma przeszkody, która zatrzymałaby marsz Energi Czarnych po zwycięstwo. Kolejne w derbach z AZS, na co bardzo liczył komplet publiczności w Gryfii.

Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin 81:62 (19:15, 21:19, 26:13, 15:15)

Energa Czarni: Seweryn 15, Mokros 15, Mbodj 13, Blassingame 12, Campbell 9, Harper 7, Jackson 5, Surmacz 5, Borowski 0, Zywert 0, Rypiński 0.

AZS: James 18, Walton 13, Austin 8, Auda 8, Mielczarek 6, Łukasiak 3, Walker 2, Witliński 2, Dymała 2, Wadowski 0, Dąbrowski 0.

Szukasz informacji na temat słupskiej drużyny? Kliknij i przeczytaj inne artykuły o Enerdze Czarnych Słupsk