Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa słupskie sądy rozstrzygają sprawę pobicia policjanta

Bogumiła Rzeczkowska
To sądowe echa zdarzenia, do którego doszło 20 lipca wieczorem w okolicy lokalu przy ul. Tuwima w Słupsku. Kilku młodych chuliganów zaczęło zaczepiać klientów pubu i przechodniów.
To sądowe echa zdarzenia, do którego doszło 20 lipca wieczorem w okolicy lokalu przy ul. Tuwima w Słupsku. Kilku młodych chuliganów zaczęło zaczepiać klientów pubu i przechodniów. Krzysztof Tomasik
Słupskie sądy - karny i rodzinny - rozstrzygają sprawy trzech chuliganów, którzy pobili policjanta. W ich wykryciu pomogły zdjęcia naszego fotoreportera.

To sądowe echa zdarzenia, do którego doszło 20 lipca wieczorem w okolicy lokalu przy ul. Tuwima w Słupsku. Kilku młodych chuliganów zaczęło zaczepiać klientów pubu i przechodniów.

Przeciw chamskiemu zachowaniu zaprotestował Tomasz S., policjant, który był po służbie i spędzał czas w lokalu z dwiema koleżankami. Przedstawił się, pokazał legitymację, ale na ulicznych chuliganów podziałało to jak płachta na byka. Zaczęli szarpać funkcjonariusza, przewrócili go na ziemię, dotkliwie pobili i pokopali. A później pouciekali. Jednak nasz fotoreporter Krzysztof Tomasik sfotografował zajście i dzięki zdjęciom policja szybko zatrzymała napastników.

Przed słupskim Sądem Rejonowym toczy się proces Bartosza B. Młody mężczyzna odpowiada za chuligańskie znieważenie funkcjonariusza, wykonującego czynności służbowe.

Według słupskiej Prokuratury Rejonowej, Bartosz B. bił i kopał po całym ciele oraz szarpał funkcjonariusza. W wyniku czynnej napaści policjant doznał wieloogniskowego złamania kości twarzy i czaszki oraz odmy twarzy i szyi. Następna rozprawa odbędzie się jeszcze przed Wielkanocą. Bartoszowi B. grozi kara od półtora roku do 10 lat więzienia.

Tymczasem sprawa 16-letniego brata Bartosza B. - Sebastiana, który dopuścił się tych samych czynów, już została prawomocnie rozstrzygnięta.

- Sąd rodzinny umieścił Sebastiana B. w poprawczaku. Od tego odwołał się obrońca nieletniego, ale sąd okręgowy utrzymał wyrok w mocy - mówi sędzia Danuta Jastrzębska, rzecznik słupskiego Sądu Okręgowego.

Także w kwietniu przed sądem rodzinnym stanie 15-letni Michał N.

Ten chłopak - w przeciwieństwie do Sebastiana B. - nie został umieszczony przed sprawą w schronisku dla nieletnich. Jest pod nadzorem kuratora. Wcześniej nie był notowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza