Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie ekipy rajdowców ze Słupska najlepsze w rajdzie terenowym "Inwazja" w Bornem Sulinowie

Magdalena Olechnowicz
Ekipy ze Słupska.
Ekipy ze Słupska.
Trzydzieści godzin ekstremalnych zmagań po trasie wiodącej przez wąwozy, torfowiska, łąki, strome zjazdy i podjazdy - to jest to, co słupscy rajdowcy lubią najbardziej. W weekend dwie ekipy ze Słupska zdobyły odpowiednio II i III miejsce w rajdzie "Inwazja" Borne Sulinowo.

Wystartowali o godzinie 10 w sobotę, na metę dotarli o 16 dnia następnego. Jechali 30 godzin bez przerwy, nawet nocą. Pokonali 150 km zdobywając po drodze 60 pieczątek o różnym stopniu trudności - niezbędnych do zwycięstwa.

- W podobnych wyścigach startujemy już od trzech lat. Jesteśmy coraz lepsi, zdobywamy coraz wyższe pozycje. Kochamy to, bo to nasz pasja. To adrenalina i niesamowite wrażenia - mówi Dariusz Gadowski, jeden ze zwycięzców.

Do wyścigu stanęło ponad 70 pojazdów. Odbywał się on trzech kategoriach: wyczynowej, ekstremalnej M (pojazdy z wyciągarkami mechanicznymi) oraz ekstremalnej E (z wyciągarkami elektrycznymi). Słupszczanie startowali w grupie ekstremalnej M.

Na co dzień pracują, mają własne firmy, rodziny, jednak każdą wolna chwilę spędzają w garażu udoskonalając swoje maszyny. W weekendy próbują swoich sił w terenie poza miastem. To wariaci, ale pozytywnie zakręceni.

Na zdjęciu: Zwycięzcy (od lewej) - II miejsce Rafał Geleciński i Robert Szulc, III miejsce - Łukasz Szakowski, Darek Gadowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza