58 monet okolicznościowych o nominałach 2 i 10 złotych ukradły w Miastku 12 i 14-latka. Mieszkaniec Miastka zgłosił policji kradzież monet z klaserów.
Zbierał je od dziesięciu lat. Ich wartość oszacował na 400 złotych. Szybko okazało się, że kradzieży dokonały dwie koleżanki córki kolekcjonera, które oglądały monety. Nastolatki wymieniły je w banku na pieniądze, które mogły wydać. Tak też się stało. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnych i nieletnich.