Jak sobie radzicie w obecnej sytuacji, gdy z powodu zagrożenia koronawirusem musieliście zamknąć drzwi restauracji?
Działamy z dnia na dzień, aby tylko przeżyć. I z dnia na dzień jest coraz ciężej. Pozostała nam tylko usługa realizacji jedzenia na zamówienie z odbiorem własnym. Jeśli ta sytuacja jeszcze trochę potrwa, to naprawdę będzie źle.
Ale chyba w związku z epidemią nie tylko wasza bieżąca działalność uległa załamaniu. Mieliście już zapewne wypełniony kalendarz imprez okolicznościowych?
Zgadza się. Byliśmy zmuszeni odwołać wiele rezerwacji.
Ile osób pracuje w waszej restauracji?
Załoga liczy sześć osób. Na razie udaje nam się utrzymać to zatrudnienie i mam nadzieję, że w takim składzie przejdziemy ten ciężki okres. Nie chcemy nikogo zwolnić. Tylko jak długo będziemy w stanie utrzymać się, jeśli stan pandemii potrwa kilka miesięcy?
Oprócz jedzenia na zamówienie macie jeszcze jakieś oferty?
Teraz w związku z Wielkanocą wprowadziliśmy ofertę dań świątecznych z dowozem. Ale to jednorazowa akcja, bo święta zaraz miną. Chciałbym przy okazji podziękować naszym klientom, że nie opuszczają nas w takiej chwili i pomagają nam przetrwać ten ciężki okres.
Czyli spora część osób, które teraz zamawiają u was jedzenia, to wasi stali klienci?
Zdecydowanie. Ponad 90 procent zamówień pochodzi od naszych stałych klientów.
Czy wystąpiliście o jakąś pomoc w ramach tarczy antykryzysowej?
Tak, złożyliśmy na razie wnioski o umorzenie składek ZUS. To niewiele, ale zawsze jakaś pomoc.
Jeśli stan pandemii potrwa jeszcze jakiś czas i będą obowiązywać ograniczenia, to jak długo jesteście się stanie utrzymać na rynku?
Teraz nie mamy długofalowych planów. Utrzymujemy się z tygodnia z na tydzień, a raczej z dnia na dzień. Marzec zakończyliśmy stratą i teraz myślimy, aby przetrwać kwiecień.
Zobacz także: Firmy w dużych tarapatach z powodu epidemii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?