Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Dziecka z bramkarzem gdańskiej Lechii

Grzegorz Bryszewski
Sebastian Małkowski z Lechii Gdańsk był gwiazdą Dnia Dziecka w Lęborku. Z chęcią rozdawał autografy.
Sebastian Małkowski z Lechii Gdańsk był gwiazdą Dnia Dziecka w Lęborku. Z chęcią rozdawał autografy. Grzegorz Bryszewski
Każdy mógł zmierzyć się ze sportowcem. Wizyta Sebastiana Małkowskiego, bramkarza Lechii Gdańsk była główną atrakcją imprezy z okazji Dnia Dziecka w Lęborku.

Imprezę, która miała miejsce na boisku "Orlik" przy placu Piastowskim współorganizowali kibice Pogoni Lębork i władze tego klubu.

Gość specjalny imprezy - Sebastian Małkowski z wyjątkową cierpliwością rozdawał autografy na wszelkich możliwych "nośnikach", także na ciele. Zgodził się też stanąć na bramce. Najpierw gole próbowali strzelać mu młodzi zawodnicy Juniora E Pogoni/UKS Trójki Lębork, potem mógł to zrobić każdy chętny. Oczywiście strzelenie gola wymagało nie lada umiejętności i dużej porcji szczęścia.

Konkurencje sportowe dla dzieci prowadzili młodzieżowi trenerzy Pogoni. Slalom równoległy i strzał precyzyjny do małej bramki wraz z piłkarzem Pogoni Arturem Mańką poprowadził Stanisław Falitarski. Trener Andrzej Małecki przetestował zebranych chłopców z żonglerki, a Andrzej Kaufmann ze strzału do bramki z połowy boiska. Trudność polegała na tym, że kopnięta piłka linię bramkową musiała przekroczyć w powietrzu. Udało się to tylko trzem osobom na sto startujących. Konkurs koszykówki dla dwóch grup wiekowych poprowadził nauczyciel wychowania fizycznego z ZS nr 3 Krzysztof Bryndal. Dużym powodzeniem cieszyło się również malowanie twarzy w barwy klubowe.
Imprezę poprowadził Andrzej Sułkowski. Oprawę muzyczną zapewniła grupa perkusyjna Tremolo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza