- Jestem podbudowany dobrą postawą zespołu w Kwidzynie - wyznał Adam Fedorowicz, szkoleniowiec Słupi. - Teraz przed nami znacznie trudniejsze zadanie. Drużyna z Gdańska gra żywiołowego szczypiorniaka. W jej szeregach występuje sporo młodych zawodniczek, które mają wsparcie w doświadczonej Dorocie Kowalewskiej. Walka będzie niezwykle zacięta i wyrównana. Jednak liczę na korzystny rezultat. Mam nadzieję, że dziewczyny zagrają z wielkim animuszem. W zespole duch jest bojowy. Akademiczki z Gdańska też mają ambitny cel, by powrócić do ekstraklasy. Konfrontacja dwóch spadkowiczów z najwyższej klasy rozgrywek na pewno dostarczy sporych emocji. W naszych szeregach jest maksymalna koncentracja.
Przypomnijmy, w ekstraklasie słupskiej Słupi w poprzednim sezonie zabrakło tylko jednego punktu, aby wyprzedzić AZS AWFiS Gdańsk w tabeli i załapać się na udział w spotkaniach barażowych o utrzymanie wśród elity szczypiorniaka. Potem i tak gdańszczanki przegrały i zostały z ekstraklasy zdegradowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?