Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w "Głosie Słupska", "Bytowa i Miastka", "Głosie Lęborka": Wielka awantura o język trenera Walkusza

Fot. Łukasz Capar
Waldemar Walkusz
Waldemar Walkusz Fot. Łukasz Capar
Waldemar Walkusz, trener Druteksu-Bytovii Bytów, szef rady Powiatu Lęborskiego i nauczyciel może stanąć przed sadem jako obwiniony. Słupska Telewizja Kablowa Kanał 6 wysłała do prokuratury film, na którym Walkusz klnie na meczu z Gryfem.

Pełnomocnicy Kanału 6: Wybryk trenera miał charakter chuligański. Walkusz: Polowali na mnie. To zemsta za wyproszenie przeze mnie przeszkadzającego w prowadzeniu obrad rady powiatu operatora Kanału 6.

Niżej przeczytaj tekst oświadczenia Waldemara Walkusza

Oświadczenie Waldemara Walkusza

Od dnia 25.09.2010 Słupska telewizja kablowa emituje program mający na celu przedstawienie mojej osoby w złym świetle społeczeństwu.
Chodzi o moje zachowanie na ławce trenerskiej w trakcie meczu piłkarskiego z dnia 23.kwietnia 2010 r pomiędzy Gryfem Słupsk, a zespołem, który prowadzę " DRUTEX-BYTOVIA" Bytów.
W tym materiale przedstawiono mnie jako osobę zachowującą się w sposób wulgarny, obrażającą wszystkich wokół, jak to określono w sposób chuligański.
Otóż trenerem " DRUTEX -BYTOVIA" jestem już siódmy rok i przez ten czas udało mi się jako trenerowi doprowadzić ten zespół od V do III ligi oraz pamiętnego meczu w 1/8 Remes Pucharu Polski z Wisłą Kraków.
Przez ten okres nikt z zarządu " DRUTEX- BYTOVIA" nie miał do mnie żadnych zastrzeżeń, co do mojej pracy. Również w meczu z Gryfem Słupsk tylko wykonywałem swoją pracę w swoim stylu w jakim prowadzę ten zespół.
Piłka nożna to twardy męski sport i wielkie emocje! Ja jestem człowiekiem podchodzącym do swoich obowiązków z wielkim zaangażowaniem i nie będę dla przyjemności Kanału 6 siedział na ławce i się nie odzywał.
W każdym spotkaniu ja również " gram" razem z zespołem, jak zresztą zdecydowana większość trenerów nie tylko w Polsce ale i na świecie. To Kanał 6 ustawił kamerzystę przy ławce rezerwowych, który nagrywał moje zachowanie na ławce trenerskiej przez całe spotkanie i widać teraz w jakim celu.
Gdybym zachowywał się w taki sposób jak to przedstawia Kanał 6 zostałbym wyproszony przez sędziego na trybuny lub też wyprowadzony przez policję ze stadionu, a całość zdarzenia zostałaby odnotowana w protokole zawodów przez sędziego. Nic takiego nie miało miejsca!

Uważam , że cały materiał jest zwykłym montażem, mającym na celu zdyskredytowanie mojej osoby!. Nie jest tajemnicą , że jestem radnym Rady Powiatu Lęborskiego juz trzecia kadencję a w mijającej jej Przewodniczącym.
Nie jest również tajemnicą , że w zbliżających wyborach będę ubiegał się o mandat radnego. Uważam też, że cała sprawa ma związek z faktem usunięcia przeze mnie z sali obrad operatora kamery Kanału 6 ( właśnie tego , który nagrywał mnie w tym meczu!)

Jeżeli jest inaczej to stawiam pytania:

1. Dlaczego kanał 6 nie informuje, że mecz był 23.04.2010 r
2. Dlaczego nie informuje oficjalnie społeczeństwa, że to telewizja Kanał 6 złożyła
doniesienie do prokuratury?
3. Dlaczego Kanał 6 jako obrońcy moralności czekali z doniesieniem aż 5 miesięcy?

Oświadczam, że nie popełniłem żadnego wykroczenia! Nikogo nie obraziłem, nikomu nie ubliżyłem! Wykonywałem tylko pracę jako trener zespołu piłkarskiego" DRUTEX-BYTOVIA" Bytów.
Stadion piłkarski to nie sala obrad Rady Powiatu, czy szkoła!
Kto choć raz był na meczu piłkarskim, ten zna tę atmosferę, ten widział trenerów i ich zachowania podczas pracy!. I żadna telewizja prowadząca relację z tych spotkań nie donosi do prokuratury na trenera na jego zachowanie w trakcie pracy. Gdyby tak było to 90% trenerów na świecie byłaby karana, tak jak i wszyscy kibice piłkarscy.
Uważam , że doniesienie do prokuratury na moją osobę jest precedensem na skalę światową!

Pozdrawiam wszystkich kibiców piłkarskich

Waldemar Walkusz
Ponadto

Przedstawiamy kandydatów na Strażaka Roku 2010 Trwa nasz plebiscyt na najlepszego strażaka zawodowego, strażaka-ochotnika i najlepsze jednostki PSP i OSP. Dziś prezentujemy wszystkich kandydatów. Tłumaczymy też, jak można głosować.

Niemcy przeklinali polski korytarz

Tuż za Lęborkiem i Bytowem zaczynał się tzw. polski korytarz. Ziemia o szerokości od 90 do 30 kilometrów dawała Polsce dostęp do morza. Ale dla Niemiec ten wąski był solą w oku. Przed II wojną światową na cały świat płynęły lamenty Rzeszy na szkodliwy wpływ na niemiecką gospodarkę tej pilnie strzeżonej granicy międzypaństwowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza