Polpharma Starogard Gdański przegrała niedawno w Sopocie z Asseco Prokomem Sopot. Gospodarze bezlitośnie wykorzystywali słabość gości pod koszem. U Kociewian na centrze jest Coleman, mierzący 199 cm.
Obok niego Żurawski (198 cm). W słupskim składzie przeciwko nim wyjdą Booker, Kedzo i Barlett. Odpowiednio przygotowani powinni pomóc swojemu zespołowi.
- Nasza gra pod koszami wyglądała tragicznie - komentował trener z Kociewia, porażkę z Asseco Prokomem. Ta różnica w centymetrach jest jednak minimalnie dostrzegalna przy porównaniu statystyk obu drużyn. Polpharma ze swojego kosza zbiera 22,7, a w ataku 8,4 piłki, Energa Czarni odpowiednio 22,8 i 9,8.
Na ostatnich treningach słupszczan Booker i Barlett zaciekle walczyli ze sobą o miejsce w pierwszej piątce. - Intensywność zajęć przez to wzrosła. Ten pierwszy uczy drugiego techniki, Barlett kolegę bitności - cieszy się Adam Romański, dyrektor sportowy słupskiego klubu.
Bardzo silni są za to starogardzianie na obwodzie. Wygrane tej bitwy, w której z jednej strony będą Burks, Cesnauskis i Bennett, a z drugiej Hicksem, Eldridge, Scott i Barkley może być kluczem do zwycięstwa. - W Słupsku goście zaskoczyli nas pressingiem. Wtedy Straight miał aż 13 strat - komentuje Romański.
Teraz słupski zespół musi zaskoczyć Polpharmę. Patrząc na skład Energi Czarnych Gasper Okorn ma takie możliwości.
Coraz lepsi ostatnio Bakić i Bennett gwarantują punkty.Czy na miarę pierwszej wygranej słupszczan w hali im. Andrzeja Grubby?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?