Odwiedzając imponującą wystawę budowli stworzonych z klocków Lego, która czynna jest przez cały sezon letni w Łebie, dzieci i dorośli mogą pomóc ocalić populację morświnów bałtyckich. - Ich populacja nie przekracza obecnie 450 osobników. Z każdą chwilą może ich być coraz mniej. Dlatego postanowiliśmy zrobić coś, by pomóc tym ssakom - mówi Mariusz Stochlak, pomysłodawca wystawy klocków Lego. - Burmistrz Łeby zaproponował, żeby dzieci układały morświny z klocków na wystawie. Ogłoszony został konkurs na model, napłynęło kilkanaście propozycji. Merytorycznie wspiera nas organizacja WWF.
Na wyjątkowej, interaktywnej wystawie dzieci i dorośli mogą zobaczyć makiety i sterowane modele. Są też roboty, które zimą na zajęciach pozalekcyjnych stworzyli słupscy licealiści. Roboty potrafią walczyć ze sobą, grają w piłkę nożną, kółko i krzyżyk, a nawet układają kostkę Rubika.
Zobacz także: Robert Biedroń zachęca do przyłączenia się do akcji WWF
Natomiast w strefie kreatywnego budowania można stworzyć z klocków własne zabawki, między innymi model morświna. - Dzięki temu dzieci świetnie się bawią, ale również uczą o tych ssakach i uwrażliwiają na ich los - mówi Mariusz Stochlak. - Chcemy, żeby populacja morświnów nie malała, ale rosła. Możemy to zrobić wspólnie z dziećmi i ich rodzicami. Zbudowane modele można bowiem kupić za 40 złotych. Z tej kwoty 30 złotych trafia na konto WWF i przeznaczone będzie na ratowanie morświnów. Dotychczas dzieci zrobiły już kilkanaście modeli, kilka z nich się sprzedało. Wystawę odwiedzać można do połowy września. Czynna jest codziennie przy ul. Leśnej 3 (tuż obok głównego wejścia na plażę) w godz. 10-22. Bilety kosztują 8 i 12 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?