Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot 73:62 (zdjęcia, wideo)

Jarosław Stencel
Garrett Stutz
Garrett Stutz archiwum
W czwartym meczu ćwierćfinałowym play off Energa Czarni Słupsk wygrała z Treflem Sopot 73:62. Decydujący mecz o awansie do półfinału w poniedziałek w Sopocie.

Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot

Z dalekiej podróży powrócili koszykarze Energi Czarnych. Przegrywając już piętnastoma punktami, potrafili odwrócić losy meczu, wzmocnić obronę i ostatecznie zdecydowanie wygrać.

Pierwsza kwarta dla zawodników Energi Czarnych rozpoczęła się nieudanie, podobnie jak w poprzednim meczu. Po dwóch minutach przegrywali 2:6. Szybko jednak odzyskali równowagę i dzięki rzutom Garretta Stutza i Tomasza Śniega objęli prowadzenie. Najwyższa przewaga (17:13) była na minutę przed końcem pierwszej kwarty, która ostatecznie zakończyła się remisem.

Po celnych rzutach Marcina Nowakowskiego i Derricka Zimmermana słupszczanie chwilowo jeszcze prowadzili, ale potem zdarzył im się przestój i goście zdobyli siedem kolejnych punktów. Obrona Czarnych nie umiała powstrzymać dobrze usposobionego Davida Brembly'ego. Wynik drugiej kwarty (28:36) ustalił celnym rzutem wolnym Paweł Leończyk.

Była to najwyższa przewaga, jaką osiągnęli goście w pierwszych dwóch kwartach. Początek kolejnej sopocianie mieli znakomity. Leończyk dziurawił słupski kosz i różnica wzrosła do piętnastu punktów. Bardzo podenerwowany był Stutz. Szybko musiał zareagować trener Andrej Urlep.

Rady trenera najlepiej zrozumiał Śnieg, zdobywając sześć kolejnych punktów. Mimo przechwytu i kolejnych punktów Rodericka Trice'a goście nadal prowadzili 11 punktami. Następnie Czarni przypomnieli sobie o obronie i skutecznej grze w ataku, dochodząc gości na jedynie trzy punkty. Ostatnią kwartę świetnie otworzył Jarosław Mokros i przy aplauzie słupskiej publiczności do odrobienia był już tylko jeden punkt.

Ponowna trójka Mokrosa i punkty Josepha Taylora dały ośmiopunktowe prowadzenie Czarnym. Słupszczanom wychodziło wszystko, kolejną trójką swobodnym rzutem, jakby od niechcenia, popisał się Michał Nowakowski.

Koszykarzom Energi Czarnych już nic nie mogło odebrać zwycięstwa. Piąty mecz ćwierćfinałowy decydujący o awansie czeka nas w poniedziałek o godzinie 19.00 w Sopocie.

Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot 73:62 (19:19, 9:17, 18:16, 27:10)

Czarni: Śnieg 12, Nowakowski 9 (3x3), Trice 4, Jakubiak 0, Borowski 0, Długosz 0, Zimmerman 4, Taylor 12, Mokros 16 (3), Gruszecki 8, Stutz 8.

Trefl: Leończyk 12, Stefański 0, Brembly 5 (1), Majstorović 4, Vasiliauskas 3 (1), Waczyński 6, Michalak 7 (1), Gadri-Nicholson 10, Buterlevicius 8 (2), Jeter 7 (1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza