Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot. Teraz jest ważny mecz

Rafał Szymański [email protected]
Energa Czarni
Energa Czarni archiwum
Sparingi, mecz w turnieju czy Puchar Polski to jedno. Drugie to liga. Energa Czarni zagra z Treflem Sopot i to dopiero jest ważne spotkanie.

Oba zespoły znają się bardzo dobrze, chociaż w lidze jeszcze nie zdołały zagrać ze sobą. Przed nimi jednak najważniejsze z tegorocznych starć, nie w meczu towarzyskim, nie w spot­kaniu turniejowym, nie w Intermarche Basket Cup, tylko w starciu o punkty w lidze.

- Chcę prosić kibiców o wsparcie. To dla nas jest bardzo ważne.

Trefl Sopot rozegrał jedno spotkanie mniej niż Energa Czarni, ale ma na koncie tyle samo zwycięstw. Podopieczni Maskoliunasa pokonali AZS Koszalin, Anwil Włocławek, Stabill Jezioro Tarnobrzeg, Polpharmę Starogard i Kotwicę Kołobrzeg. Przegrali tylko w pierwszym swoim tegorocznym występie w Zielonej Górze ze Stelmetem. O sile zespołu stanowi para podkoszowych Yemi Gadri-Nicholson i Paweł Leończyk oraz obwodowi, rzucający Adam Waczyński i dwójka rozgrywających Lance Jeter i Sarunas Vasilauskas. O poziomie Trefla stanowią także Polacy, Michał Michalak i Marcin Stefański.

Waczyński jest w piątce najskuteczniejszych zawodników TBL. Zdobywa średnio 17,3 pkt na mecz. Czarni potrafili go zatrzymać w IBC. Zdobył odpowiednio 12 i 6 pkt. Najczęściej dostaje asysty od rozgrywającego Lance'a Jetera. Ten w następujący sposób tłumaczył dwie porażki w IBC z Energą Czarnymi: - Trener przestrzegał nas przed tym, że przyjdzie wielu kibiców, którzy będą cały czas głośno dopingować, i tak faktycznie było. Uważam, że to pierwsze spotkanie z Czarnymi Słupsk w Intermarche Basket Cup również nie było zbyt dobre w naszym wykonaniu - mówił Amerykanin dla portalu Sportowe Fakty.

Energa Czarni Słupszczanie ostatnio grali z Treflem Sopot często, ale po raz pierwszy będą mogli zagrać z tym rywalem w pełnym składzie.
- Nie będzie żadnych zaskoczeń. Graliśmy tyle razy, że zdołaliśmy się już bardzo dobrze poznać. Nie będzie­my dla siebie zaskoczeniem - komentował przed spotkaniem Andrej Urlep, trener Energi Czarnych. - Chociaż Tomasz Śnieg odczuwa wciąż skutki skręcenia nogi - dodawał.
To jest mniejszy problem, bo coraz lepiej gra Jordan Hulls. Właśnie w trakcie meczu z Treflem w Intermarche Basket Cup nastąpił wzrost jego formy. Potwierdzony w ostatnim meczu w Zgorzelcu.

- Znamy się jak łyse konie. Wyjdziemy tak samo skoncentrowani, jak na ostatnią grę z PGE Turowem Zgorzelec. Nie ma znaczenia, czy już graliśmy przeciwko nim, czy nie. Mamy swoje założenia, które będziemy musieli spełnić i tyle. Jeśli je wykonamy, to mecz jest z reguły wygrany - mówi przed spot­kaniem Michał Nowakowski, skrzydłowy Energi.

Andrej Urlep, wiedząc, jaka jest waga punktów, które można zdobyć w tym spot­kaniu, zwrócił się do wszystkich fanów koszykówki w Słupsku ze specjalnym ape­lem, w którym prosi o głośny doping.

Słodko z Mendelez i "Głosem"

Sponsorem niedzielnego meczu z Treflem Sopot będzie Mendelez International, światowy koncern produkujący produkty żywnoś­ciowe i napoje.

Na kibiców, którzy przyjadą na spotkanie, czekać będą tysiące czekoladek, setki gadżetów, tańczące krowy Milka. Będą konkurs z nagrodami. Swoje gadżety dołoży także "Głos Pomorza", który jest partnerem akcji.

Także od niedzieli, 1 grudnia, kupując w sklepach Top Market produkty Alpen Gold, Milka i Jacobs na kwotę 30 zł będzie można otrzymać czerwony t-shirt Energi Czarnych Słupsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza