Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni zagra z PGE Turowem Zgorzelec

Rafał Szymański
Energa Czarni zagra z PGE Turowem Zgorzelec.
Energa Czarni zagra z PGE Turowem Zgorzelec. Łukasz Capar
W niedzielę Energa Czarni zagra z PGE Turowem Zgorzelec. W tym sezonie to na razie drużyna o pułapie nieosiągalnym dla słupszczan.

Energa Czarni źle weszła w mecze w Top 6, przegrała pierwsze trzy spotkania. Przy odrobinie szczęścia mogło być odwrotnie. Dwa razy miała piłkę na zwycięstwo. W Zielonej Górze także po pogoni doszła na remis. Nie udało się i ostatnie akcje znów przynosiły punkty tylko gospodarzom.

Optymistycznie w Zielonej Górze wyglądała gra Polaków, Kacpra Borowskiego i Karola Gruszeckiego. Kilka dobrych akcji zrobił Mateusz Jarmakowicz. Niewiele wnieśli do gry zawodnicy zagraniczni, a po raz kolejny skandalicznie bezbarwny występ miał Taylor.

Gracz wygląda na takiego, któremu nie zależy już na lepszej grze. A przecież, tak naprawdę, to dopiero przedtakt tego, co się może jeszcze wydarzyć w sezonie. Nawet z szóstego miejsca można atakować półfinał. Play off niejednokrotnie o tym przekonał. Jednak słupszczanie niebezpiecznie są blisko momentu, w którym przyzwyczajają się do porażek. Trzeba dobrego motywatora, by wkrzesać w nich możliwości, które mają.

Teraz do Gryfii przyjeżdża PGE Turów Zgorzelec. Zes­pół, z którym Energa Czarni dwa razy przegrała w rundzie zasadniczej. To po starciu w Słupsku Maricn Dutkiewicz, wtedy jeszcze kapitan Energi Czarnych, powiedział znamienne słowa - Musimy razem wyjść na piwo i pogadać. Przy równej grze Turowa, okraszonej efektownymi akcji JP Prince'a, gra słupszczan była trudna do strawienia.

PGE Turów pod koniec rundy zasadniczej sprawiał bardzo dobre wrażenie i zdecydowanie wygrywał. Przy zmianach w składzie Stelmetu błyskawicznie urósł do miana najlepszej drużyny w Polsce. Jednak w Top 6 coś się zacięło. Zespół Rajkovicia wygrał jak do tej pory tylko jedno spotkanie. Pokonał we własnej hali Anwil Włocławek. Porażki z Treflem i Rosą zepchnęły Turów na drugie miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza