Energa ma problemy z wystawianiem faktur. Wiemy dlaczego

Wielu klientów Energi, która jest głównym dystrybutorem energii elektrycznej w regionie, ma kłopot z bieżącym płaceniem za prąd. Jedni w tym czasie nie otrzymywali faktur, inni nie mogli rozliczyć się przez internet, a jeszcze inni nie otrzymywali faktur od prywatnych firm dystrybucyjnych, bo te nie mogły się doczekać odczytów z liczników, które wykonywali pracownicy Energi. Wielu z nich o swoich problemach informowali naszą redakcję, 

- Od kilku miesięcy czekam na fakturę. Na wszelki wypadek co miesiąc wpłacam na konto Energi sto złotych, aby potem wysoka faktura mnie nie zaskoczyła - opowiadała nam pani Dorota ze Słupska. Podobnych sygnałów otrzymywaliśmy więcej. Zarówno od osób fizycznych, jak i od firm. 

Wczoraj biuro prasowe Energi przysłało do nas oficjalny komunikat, w którym poinformowano o możliwych utrudnieniach związanych z wdrożeniem nowego systemu obsługi klientów. Czytamy w nim, że w związku z trwającymi pracami pojawiają się opóźnienia w wystawieniu faktur dla niektórych klientów i... wydłużył się czas rozpatrywania reklamacji. 

- Czy wcześniejsze kłopoty klientów z fakturami mogły mieć związek z wdrażaniem nowego systemu obsługi klientów w waszej firmie? - zapytaliśmy Beatę Ostrowską, rzecznika prasowego Grupy Energa. 

- Nie można wiązać przypadków jakiejś grupy osób, które nie dostały faktur od czerwca, ze zmianą systemu. To mogły być zupełnie inne przyczyny. Nie znam tych przypadków. To trzeba by indywidualnie sprawdzać, co było powodem. Na razie mam do powiedzenie tyle, ile zamieściliśmy w komunikacie. Wiadomo, że będą utrudnienia i może dojść do opóźnień wystawiania faktur, bo właśnie teraz wdrażamy nowy system obsługi klientów w regionie słupskim - powiedziała pani rzecznik. 

W swoim komunikacie spółka przeprasza za utrudnienia i zapewnia, że, mimo opóźnień, realizuje wszelkie sprawy. Utrudnienia potrwają jeszcze kilka najbliższych tygodni. - Kiedy dokładnie się zakończą, jeszcze nie potrafię powiedzieć - dodała Beata Ostrowska. 

Jak zapewnia Energa, ograniczenia w dostępie do niektórych usług w systemie obsługi nie wpłyną na ciągłość dostaw energii do jej klientów, a odczyty liczników są prowadzone jak dotąd, aby zachować ciągłość rejestrowania danych. 

Energa zapewnia też, że klienci, którzy od kilku miesięcy oczekują na faktury, otrzymają je w styczniu. Jednocześnie, w przypadku, gdy klient uzna skumulowaną kwotę do zapłaty za zbyt wysoką, firma rozłoży płatność na raty. Takie oczekiwanie można zgłosić pod numerem 555 555 555 lub pisemnie. 

Ponadto Energa wyjaśnia, że jednolity system obsługi klientów, który właśnie wdraża, ma wiele ułatwić. Łatwiejsza ma stać się komunikacja z firmą, wiele spraw będzie można załatwić zdalnie, a czas ich realizacji skróci się. Zaś serwis eBOK stanie się bardziej przyjazny, zyska nowe funkcje. Ostatecznie zostanie przekształcony w platformę ENERGA24, która pozwoli na wygodne korzystanie z usług firmy. 

Jednak od czasu rozpoczęcia tych prac, a także przez następnych kilka tygodni, klienci ze Słupska i okolic mogą doświadczać (i doświadczają) utrudnień, takich jak opóźnienia w wystawieniu i dostarczeniu faktur, ograniczony dostęp do konta ENERGA24 i salda rozliczeń, czasowy brak dostępu do usług: Rozliczenie Rzeczywiste i Prąd na Kartę, dłuższy niż zazwyczaj czas oczekiwania na realizację zlecenia. 
Jednocześnie, ze względu na większą liczbę zgłaszanych spraw, wydłużył się czas oczekiwania na telefoniczne połączenie z konsultantem. Firma przypomina, że infolinia czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 7-22. 

W komunikacie Energa zapewnia klientów, że nie poniosą żadnych dodatkowych konsekwencji czy opłat wynikających z jej błędów i opóźnień.