Historię młodej pacjentki oddziału onkologii i chemioterapii opisywaliśmy w kwietniu. U Ewy w ubiegłym roku wykryto jeden z najrzadziej występujących nowotworów - mięsak Ewinga. Koniecznością była amputacja prawej nogi razem z biodrem. Ewa jest niezwykle sympatyczną osobą i - mimo cierpienia - radosną. Pokonała pierwsze załamanie i dzielnie walczy z chorobą.
- Trzeba wytrwać - zapewnia. Ewa pochodzi z Osowa koło Kępic. Ma pięcioro rodzeństwa. Teraz mieszka w Rochowie w gminie Polanów u swojego narzeczonego - 22-letniego Damiana Kawiaka, który pracuje w gospodarstwie, a na nocki jeździ do pracy w piekarni, bo choroba Ewy ma także okrutne wymagania finansowe.
Teraz Ewa przyjmuje chemię. Chodzi o kulach i marzy o dniu, gdy dostanie protezę. Jednak jej koszt to co najmniej 30 tysięcy złotych.
Pod koniec kwietnia Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą otworzyła subkonto, na które można wpłacać pieniądze na leczenie i rehabilitację Ewy. Do tej pory uzbierały się na koncie dwa tysiące złotych. Pomogło też Koło Gospodyń Wiejskich i Rada Sołecka w Osowie, które zorganizowały festyn. Dochód z imprezy wyniósł 18 tysięcy złotych. Z pomocą rzeczową i finansową dla Ewy pospieszyli też nasi czytelnicy. My dostarczyliśmy jej podarki od nich. - To przepiękne, śliczne - zachwycała się Ewa biżuterią, wśród której znalazł się srebrny pantofelek.
- Wszystkim za wszystko z całego serca dziękuję. Jeszcze raz apelujemy do czytelników "Głosu Pomorza" o pomoc i wsparcie dla chorej Ewy. Wierzymy, że znajdą się ludzie, którzy sprawią, że już Ewunia wkrótce stanie na dwóch nogach.
Konto
Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Bank Pekao S.A. I/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Ewy Lemankiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
