Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EXIsport zniknął ze Słupska, pracownicy zostali

Filip Pietruszewski
EXIsport zniknął ze Słupska, pracownicy zostaliKlienci, z którymi EXIsport nie dopiął swoich spraw, między innymi gwarancyjnych, widzą na wystawowej szybie tylko kartkę z informacją o problemach technicznych. Z nikim z kierownictwa słowackiej firmy nie ma kontaktu.
EXIsport zniknął ze Słupska, pracownicy zostaliKlienci, z którymi EXIsport nie dopiął swoich spraw, między innymi gwarancyjnych, widzą na wystawowej szybie tylko kartkę z informacją o problemach technicznych. Z nikim z kierownictwa słowackiej firmy nie ma kontaktu. Kamil Nagórek
Sklepy słowackiej sieci EXIsport, w tym ten w słupskim Jantarze, zamknięto w Polsce z dnia na dzień. Pracownicy nie zostali formalnie zwolnieni, ale komornik już zabrał towar z półek.

Zniknął towar, szyld, na opuszczonej rolecie wisi tylko kartka z napisem „Problemy techniczne, przepraszamy, nieczynne.” Sklep EXIsport w słupskim Jantarze przestał istnieć w tamtym tygodniu. Sklepy EXIsport zostały zamknięte w całej Polsce. Nikt nie odbiera telefonu. Nie da się również otworzyć polskiej strony internetowej tej sieci.

Zamknięcie sklepu było zaskoczeniem dla właścicieli słupskiego Jantara. – Do naszego centrum handlowego przyszedł komornik i zajął majątek EXIsportu na podstawie wyroku sądowego. W dalszym ciągu obowiązuje umowa najmu powierzchni handlowej, którą firma z nami podpisała. Jeżeli EXIsport nie wznowi działalności, zostanie ona rozwią-zana. To samo miało miejsce w opolskim CH Karolinka, a wcześniej w Pogorii w Dąbrowie Górniczej – poinformowała nas Anna Skrocka, rzecznik Maylandu, właściciela CH Jantar.

Pracownicy EXIsport nie wiedzą, jaka będzie ich przyszłość, bo nie zostali oficjalnie zwolnieni.

– Większość osób była zatrudniona na umowę o pracę na czas określony. Moja umowa miała obowiązywać do stycznia 2014 roku, ale wydaje mi się, że były i dłuższe umowy – mówi jedne z pracowników EXIsportu, który woli pozostać anonimowy.

W słupskim sklepie pracowało dziewięć osób. – Menadżer, który również nie wiedział o zamknięciu sklepu, przyjechał w piątek rano, zobaczył, że pakują towar, więc wyszedł z pracy i chyba pojechał do lekarza po zwolnienie – mówi pracownik.

W sklepie od dłuższego czasu nie działo się dobrze. Co prawda pracownicy systematycznie otrzymywali wynagrodzenia, ale do EXIsportu przychodziły coraz mniejsze dostawy towarów. Ostatnio słowaccy właściciele sklepu wywieźli część zimowej kolekcji. Sprzedawcy między sobą żartowali, że jak tak dalej pójdzie, to ich zamkną, bo nie będą mieli czego zaproponować klientom.

Pracownicy sklepu mogą liczyć na pomoc Państwowej Inspekcji Pracy, chociaż jej urzędnicy przyznają, że sytuacja nie jest prosta. Do czasu złożenia oficjalnego zawiadomienia przez pracowników nie chcą sprawy komentować.

Po poprzednim artykule na temat EXIsportu do naszej redakcji zaczęli zgłaszać się klienci. – Nie wiem, od kogo mam odzyskać rower, który zostawiłem im do naprawy gwarancyjnej – napisał w e-mailu pan Grzegorz ze Słupska. Podobnych pytań nie brak na naszym forum.

W ubiegłym roku sklep EXIsport zamknięto w Koszalinie. – Z tego, co się orientuję, to byli pracownicy do dzisiaj dochodzą swoich praw przed sądem – poinformował nas pracownik zamkniętego sklepu w słupskim Jantarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza