MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firma "Agrokom". Od czekolady do kombajnów

Irena Boguszewska
Najnowsze ciągniki i maszyny rolnicze są naprawdę nowoczesne. I takimi dzisiaj handluje "Agrokom”
Najnowsze ciągniki i maszyny rolnicze są naprawdę nowoczesne. I takimi dzisiaj handluje "Agrokom” Irena Boguszewska
Firma "Agrokom" w Kłosie pod Koszalinem, która pracuje na rzecz rolnictwa, obchodzi dwudziestolecie istnienia. W tym czasie zmieniła się firma, zmienił się handel maszynami rolniczymi.

Spółka ta zarejestrowana została w grudniu 1990 roku. Pół roku później miała na koncie swoja pierwsza biznesową transakcję - sprzedaży czekolady z Finlandii.
- Na początku handlowaliśmy czym się dało - wspomina Józef Lewandowski, prezes firmy. - Na rynku brakowało żywności. Sprowadzaliśmy czekoladę, jajka, kawę, alkohol, potem także tekstylia, buty. Do Niemiec, na Ukrainę, do Rosji wysyłaliśmy maszyny rolnicze.

Małe niemieckie gospodarstwa chętnie kupowały pługi z Bytowa, parniki węglowe, a także maszyny z fabryk Unii Grudziądz. Z czasem, kiedy Polska zaczęła zabiegać o przyjęcie do Unii Europejskiej, zaczęto realizować tzw. programy przedakcesyjne (i potem unijne) dla rolników. Wtedy "Agrokom" przestawił się na sprzęt rolniczy.

Dzisiaj podstawowym kierunkiem działalności jest sprzedaż światowej klasy sprzętu rolniczego "New Holland", takiego jak kombajny zbożowe czy ciągniki Firma jest także jedynym przedstawicielem na Polskę Angielskiej Firmy McConnel, produkującej maszyny do utrzymania poboczy dróg i terenów zielonych. Oferuje również rolniczy sprzęt firm: Vaderstad, Unia Group (w skład której wchodzą: Unia Grudziądz, Kraj Kutno, Agromet i Pilmet Brzeg), Unia - Famarol Słupsk oraz Pol-Mot - Tur, Pronar, Zasław i Kubota.

- Naszą ofertą sprzętowa możemy zaspokoić potrzeby małego i dużego gospodarstwa rolnego. Udzielamy rolnikom pomocy w doborze maszyn, w przygotowaniu wniosków o refundację poniesionych kosztów z funduszy Unii Europejskiej i pomagamy w pozyskiwaniu najkorzystniejszych warunków
finansowania. Kiedyś można było sprzedać wszystko, trudniej było kupić. Dzisiaj kupić to nie problem, sztuką jest znaleźć klienta. Dlatego my szukamy go w gospodarstwach, organizujemy pokazy, wystawy, pomagamy wypełnić wnioski i zdobyć pieniądze. Chodzi o dotacje, i kredyty - mówi prezes Lewandowski.

- Mamy też serwis techniczny. Oferujemy pełny asortyment części zamiennych do sprzedawanych przez nas maszyn i ciągników. Na zamówienie dostarczamy każdą część do wybranego przez rolnika sprzętu rolniczego. Dysponujemy również specjalistycznym serwisem gwarancyjnym i pogwarancyjnym.

W 2002 roku "Agrokom" przeniósł swoją siedzibę z Koszalina do Kłosa. Obecnie zatrudnia 13 pracowników. Przez te 20 lat zmieniła się nie tylko firma. Zmienił się także kompletnie sprzęt. Dzisiaj maszyny pracujące na polach to “komputery na kółkach"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza