Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gasper Okorn: Osłabione zespoły są bardzo niebezpieczne

Krzysztof Piotrkowski
Fot. Łukasz Capar
Rozmowa z Gasperem Okornem, szkoleniowcem Energi Czarnych, po meczach z Kotwicą.

- Czego nowego dowiedział się pan o swoich zawodnikach po meczach z Kotwicą Kołobrzeg?

- Znam już ich, a więc nowego niewiele. Muszę jednak podkreślić, że pokazaliśmy charakter po pierwszym przegranym przez nas meczu. Chcieliśmy wtedy bardzo wygrać, może nawet za bardzo. Dużo ludzi mogło to zobaczyć. No i nie udało się. Spaliliśmy tę próbę.

- Przyszedł drugi mecz i było lepiej?

- Tak, w tym starciu zawodnicy pokazali, że są dobrym zespołem. Mają serce. Ich wartość można było zaobserwować przez to, że w jeden dzień potrafili się podnieść i zrobić swoje. Nie było nam jednak łatwo.

- Jak pan ich mobilizował przed spotkaniem?

- Przed meczami wielką głupotą było stwierdzenie, że jesteśmy faworytem. Kotwica Kołobrzeg grała bez swoich trzech podstawowych graczy Juliena Millsa, Drew Naymicka i Brandona Crona. Ale kto twierdził, że będzie nam łatwo, nie miał racji. Ba, nie zna się w ogóle na koszykówce. Ponieważ takie właśnie zespoły są dwa razy bardziej niebezpieczniejsze. Taka strata to dla wielu zespołów dodatkowa motywacja, taki impuls. Wiem dobrze, co to znaczy trenować drużynę w klubie, który nie ma pieniędzy i gra tylko pięcioma zawodnikami. Na treningach graliśmy w piłkę nożną, a doszliśmy do finału i przegraliśmy 2:3 (było tak dwa lata temu w Olimpi Lublana - dop. "Głos Pomorza"). Dlatego też nie będzie nam łatwo nawet w tych dwóch kolejnych spotkaniach w Słupsku. Ale oczywiście odpoczniemy i się przygotujemy do trzeciego meczu. Wtedy postaramy się wygrać u siebie.

- Słupski zespół przyzwyczaił nas do zwycięstw, wygrywał mecz za meczem. Nagle przyszły takie porażki jak ta w Kwidzynie w pre play off i w pierwszym meczu w Kołobrzegu. Czy to znak, że wciąż jeszcze drużynie czegoś brakuje?

- Nie mogę się z tym zgodzić. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy odnieśliśmy dziesięć zwycięstw i ponieśliśmy tylko dwie porażki. Pokażcie mi, który zespół ma ostatnio tak dobre statystyki.

- Co pan powie o sytuacji między zawodnikami, a kibicami?

- Nie będę tego komentował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza