Rozczarowali się zwłaszcza ci, którzy liczyli na to, że tanio kupią choinkowe ozdoby, czy świąteczne stroiki. Na giełdę w minioną niedzielę święta jeszcze nie zawitały. Na pojedynczych stoiskach można było co najwyżej kupić świąteczne serwetki czy bieżniki i obrusy ze świątecznymi akcentami.
Ceny, bardzo podobne do tych w sklepach. Za czerwony bieżnik z wyhaftowanymi bombkami i świeczkami trzeba było zapłacić ok. 25 złotych.
Sporo osób interesowało się sztucznymi choinkami, które można było kupić na jednym stoiku. Najtańsza i zarazem najmniejsza choinka kosztowała 25 złotych. Jednak za te ponad metrowe trzeba było zapłacić już 100 złotych i więcej. Znaleźliśmy też jedno stoisko ze stroikami na świąteczny stół. Kosztowały średnio 25 złotych.
Za najprostsze, składające się z bombki i świeczki trzeba było zapłacić 10 złotych. Można było też kupić sobie za kilkanaście złotych miniaturkę świętego Mikołaja.
Wiele osób szukało prezentów dla najbliższych, wszak 6 grudnia zbliża się wielkimi krokami. Najprostszym prezentem są słodycze i tych było wczoraj sporo. Za 10 złotych można było kupić "świąteczny zestaw" - kilka wyrobów cukierniczych, w tym ciasta i czekoladę, mieszczącą się w jednej, nawet sporej, torbie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?