Do urzędu gminy wpłynął już protest mieszkańców, ale okazuje się, że nowy właściciel obiektów już poczynił pewne starania, aby swój plan zrealizować. - Jak nic nie zrobimy to za kilka miesięcy usłyszymy tylko pisk kurczaków - mówi Tadeusz Gralak, przewodniczący rady gminy.
Niedawno do urzędu wpłynęło zawiadomienie o zmianach dokonanych na wniosek właściciela w ewidencji gruntów i budynków. Okazało się, że “cichaczem” zmieniono klasyfikację gruntów z przemysłowych na rolnicze. To oznacza, że do budżetu gminy z tytułu podatku wpłyną przysłowiowe grosze, zamiast 100 tysięcy złotych.
Więcej w piątkowym "Głosie Bytowa/Miastka
Czytaj także na GP24:
- Rozpoznaj słupskie ulice (quiz)
- Na parkingu Galerii Słupsk zapalił się samochód (zdjęcia)
- Wodna bitwa na ulicach Słupska (zdjęcia)
- Pożar magazynów w Słupsku (zdjęcia
- Jak wypełnić formularz 500 plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?