Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryf Słupsk powalczy o pierwsze zwycięstwo w lidze

(fen)
Przy piłce Paweł Kryszałowicz
Przy piłce Paweł Kryszałowicz Fot. Krzysztof Głowinkoski
Gryfici ze Słupska muszą podnieść głowy i wygrać, a Drutex-Bytovia Bytów chce podtrzymać zwycięską serię w jaskini lwa i pozostać po czwartej kolejce na pozycji lidera rozgrywek.

Piłkarze słupskiego Gryfa na stadionie przy ul. Zielonej zmierzą się ze swoim imiennikiem z Wejherowa. Mecz rozegrany zostanie w sobotę (28 sierpnia) o godz. 17. Słupszczanie nie poznali jeszcze smaku zwycięstwa.

Mają na koncie tylko jeden punkt i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli Bałtyckiej III ligi. Wejherowianie znajdują się na czwartej pozycji z kontem sześciu punktów. Piłkarzom ze Słupska nie wolno spuszczać głów. Muszą oni pamiętać, że grać trzeba do końca o zwycię­stwo.

- Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale najważniejsze jest to, że już otworzyliśmy konto punktowe. Są jeszcze kłopoty kadrowe, gdyż nadal nie będzie Patryka Pytlaka, Marcina Kozłowskiego, Adama Pietrasa i Mateusza Bieleckiego - przypomina Wojciech Polakowski, szkoleniowiec słupskiego Gryfa.

- Aha! Nie będzie jeszcze w składzie Polakowskiego, bo ledwo chodzi. W szerokiej kadrze na mecz znalazł się po raz pierwszy Sebastian Kamiński z Zagłębia Lubin. Drużyna z Wejherowa to niewygodny przeciwnik. Raz wygrywamy my, raz triumfują oni. W porównaniu z poprzednim sezonem wejherowianie wzmocnili swoje szeregi.

Trzeba będzie znaleźć jakiś sposób, by wygrać - zakończył głowiący się popularny Polak. W Słupsku kibice liczą, że trzy punkty zostaną na obiekcie przy ul. Zielonej. Oby to się sprawdziło!
Interesująco zapowiada się konfrontacja w Rumi, gdzie mający drugoligowe aspiracje Orkan spotka się z Druteksem--Bytovią Bytów. Gra rozpocznie się o godz. 17 w sobotę. Gospodarze na razie zawodzą. Mają tylko trzy punkty i plasują się dziesiątej pozycji. Bytowianie poczynają sobie dzielnie i w trzech grach zgromadzili komplet zwycięstw.

- Mamy zamiar walczyć o każdą piłkę, bo chcemy podtrzymać zwycięską passę
- podkreśla Wojciech Pięta, czołowy gracz bytowskiego zespołu. - Zadanie nie będzie łatwe, bo Orkan jest mocny kadrowo. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z ciężaru gatunkowego tego meczu. O sukcesie może przesądzić odpowiednia taktyka. Na pewno nie zagramy otwartego futbolu, bo to jest ryzyko. Asekuracja naszych defensorów musi być na każdym kroku. Będzie to niezwykle ciekawe widowisko.

W sobotę (28 sierpnia) odbędą się dwa mecze piłkarskie w ramach pomorskich lig juniorów. W stawce A w Lęborku Pogoń/Ratusz spotka się z Gryfem 2009 Tczew (godz. 11, stadion przy ul. Kusocińskiego). Na bytowskim stadionie Bytovia kontra Jantar/Żaki98 Ustka (godz. 11). Ta rywalizacja dotyczy grupy B.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza