– ZOS zaproponował za 3 lata użytkowania 7,2 mln złotych i jednocześnie grosz za każdy metr kwadratowy hali, a to dałoby około 4 tysiące złotych za 3 lata dzierżawy – mówi Artur Wezgraj, kanclerz Politechniki Koszalińskiej.
– Grosz za metr kw. to bardzo mało. Moim zdaniem taka oferta jest nie do przyjęcia i powinna być odrzucona, ale decyzja należy do komisji przetargowej. Jeżeli oferta zostanie odrzucona, trzeba będzie ogłosić następny przetarg – trzeci już. To znowu wydłuży termin otwarcia hali. Ten był planowany na koniec czerwca.
Co z tego wyjdzie? Na razie nie wiadomo. Przypomnijmy, operator – dzierżawca hali widowiskowo – sportowej przy ul. Śniadeckich, będzie prowadził halę, która jest wspólną inwestycją miasta i Politechniki Koszalińskiej. Będzie przy tym organizatorem imprez i koncertów, a co za tym idzie – będzie czerpał z tego korzyści, ale też dbał o utrzymanie hali.
Umowa z dzierżawcą ma być zawarta na 3 lata. Po jego stronie będzie obowiązek zorganizowania do 20 imprez różnego rodzaju rocznie. Ponadto zarówno uczelnia, jak i miasto zobowiązuje się do zapewnienia określonej liczby imprez, co da łącznie 70 imprez rocznie.
Hala czeka jeszcze na końcowe wyposażenie – niedawno został rozstrzygnięty przetarg w tej sprawie. Po podpisaniu umów z dostawcami w 2,5 miesiąca hala powinna być wyposażona w brakujący sprzęt.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?