Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowcy ze Szczecinka walczą o zmniejszenie postoju taksówek

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 374 88 18 Fot. sxc.hu
Wszystkie korporacje domagały się dużego postoju, bo są ogromne problemy ze znalezieniem miejsca w centrum miasta.
Wszystkie korporacje domagały się dużego postoju, bo są ogromne problemy ze znalezieniem miejsca w centrum miasta.
Handlowcy z centrum miasta żądają zmniejszenia postoju dla taksówek przy wyremontowanej ulicy Wyszyńskiego. Domagają się wygospodarowania dodatkowych miejsc na parking dla klientów.

Wybuchła wojna, bo taksówkarze nie chcą o tym słyszeć. Wszyscy walczą o klientów. Remont ulicy Wyszyńskiego już się właściwie zakończył i dopiero teraz rozpętała się wojna o postój taxi na wysokości tzw. schodków.

- Ustawiono właśnie znak informujący, że jakieś 4/5 parkingu przeznaczone jest dla taksówek - mówi jeden z 32 handlowców, którzy poprosili "Głos" o interwencję. - Dla nas i naszych klientów zostało 7, słownie siedem, miejsc na parkingu. A na dodatek przy poszerzaniu chodnika po drugiej stronie ulicy zlikwidowano istniejący parking.

 

Nasi rozmówcy uważają, że taksówkarze nie potrzebują tyle miejsca, bo zwykle stoi tu tylko kilka taksówek. Dla nich to zaś sprawa życia lub śmierci, bo kupujący omijają ich sklepy nie mogąc zaparkować w pobliżu.

- Przez ciągnący się remont Wyszyńskiego moje obroty spadły o jakieś 60 procent - mówi Daniel Dobrosielski, właściciel sklepu z akcesoriami telefonicznymi. - Teraz nie staną tu nie tylko nasi klienci, ale także dostawcy - uważa.

Dodaje, że taksówkarze od razu dzwonią po policję, gdy komuś zdarzy się zahaczyć o ich postój. Na "wykopki" skarżą się wszyscy: płacą kilkutysięczne czynsze i w oczy zagląda im bankructwo. Dlatego walczą o zwiększenie ogólnodostępnego postoju.

Z takich samych powodów większy postój chcą mieć taryfiarze. Żaden nie chciał z nami jednak rozmawiać oficjalnie. - Co w tym miejscu było wcześniej? - pyta anonimowo jeden z kierowców taxi i od razu odpowiada: - Także postój taksówek, więc niech teraz sklepikarze nie robią rabanu, zwłaszcza, że nie chodzi im o parking dla klientów, ale dla siebie - dodaje.

Nasz rozmówca tłumaczy, że wszystkie korporacje domagały się dużego postoju, bo są ogromne problemy ze znalezieniem miejsca w centrum miasta. - Krąży się po mieście godzinami - trochę koloryzuje jeden z taksówkarzy.

Rozwiązania problemu szukamy w Powiatowym Zarządzie Dróg, który jest właścicielem ulicy Wyszyńskiego. - Odsyłam do ratusza, to na jego wniosek po spotkaniu z taksówkarzami, którzy określili się, że takiego postoju potrzebują jak powietrza, ustaliliśmy jego rozmiar - rozkłada ręce Włodzimierz Fil, szef PZD. - Widzę jednak, że teraz trzeba będzie kolejnego spotkania wszystkich zainteresowanych i ustalenie kompromisu.

Czytaj też> Koszalin> Konflikt w sieciach taxi. Poszło o pieniądze

 

Wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak nie ukrywa, że pomysł dużego postoju taxi wyszedł z ratusza po spotkaniu z przedstawicielami wszystkich korporacji taksówkowych w mieście.

- Ale z tego co wiem, to jest to ulica powiatowa i to PZD odpowiada za projekt organizacji ruchu - mówi. - Wszyscy gdzieś chcą postawić swoje auta, a miejsc parkingowych w centrum zawsze będzie za mało.

Trzeba się będzie podzielić tą przestrzenią. Taksówki mogą np. ustawiać się w dwóch rzędach. Będziemy obserwować, ile miejsc jest przez nich wykorzystywane. Jeżeli postój będzie świecił pustkami, to być może będziemy go po kawałku zmniejszać.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza