Iga Świątek chwalona przez Aleksandra Dołhopołowa za sprzeciw wobec zniesienia zakazu dla rosyjskich i białoruskich tenisistów

W niedawnym wywiadzie dla BBC, Świątek wyraziła rozczarowanie faktem, że władze tenisowe nie wprowadziły ogólnego zakazu dla rosyjskich i białoruskich zawodników po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku.

– Czuję, że tenis (ATP i WTA) od początku mógłby się trochę lepiej wykazać, pokazując wszystkim, że tenisiści są przeciwko wojnie. Mogli zrobić więcej… w szatni atmosfera jest dość napięta

– powiedziała w BBC najlepsza polska zawodniczka.

21-letnia raszynianka głośno mówiła o trwającym konflikcie, głęboko wierząc, że wymaga on pilnej potrzeby dyplomacji i dialogu w celu wspierania pokoju i stabilności w regionie. Polska tenisistka jest zdania, że ​​mogłoby zostać udzielone większe wsparcie poszkodowanym Ukraińcom.

W środę, 5 kwietnia, Dołhopołow podziękował Idze za jej niesłabnące wsparcie udzielane narodowi ukraińskiemu.

34-letni były reprezentant Ukrainy w Pucharze Davisa podkreślił również potrzebę zakazania rosyjskim i białoruskim tenisistom gry do czasu podjęcia przez ich rządy działań mających na celu powstrzymanie toczącej się wojny i udzielenie pomocy poszkodowanym.

„Jak zwykle @iga_swiatek mówi prawdę. Nie dość, że zostali wykluczeni po drugiej wojnie światowej, to jeszcze zobaczcie, jak ZSRR widział winę za wojnę. Tak, dla Rosji to delikatna sprawa, ich sport. Dopóki nie będą gotowi nas wspierać i walczyć otwarcie przeciwko złu, nie powinni grać…” – napisał na Twitterze Dołhopołow.