MKTG SR - pasek na kartach artykułów

III liga: Mecze Bytovii i Gryfa na własnych boiskach

Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz.@gp24pl Jarosław Stencel [email protected]
Gryfita Karol Świdziński (z prawej) podczas wiosennego meczu z Zatoką Puck.
Gryfita Karol Świdziński (z prawej) podczas wiosennego meczu z Zatoką Puck. Łukasz Capar
Bytowska drużyna jeszcze nie wygrała meczu w trzecioligowej rywalizacji. W sobotę Drutex-Bytovia chce przełamać złą passę w spotkaniu z Astrą. Jeszcze trudniejsze zadanie czeka słupskiego Gryfa 95, który na własnym boisku spotka się z Zatoką Puck.

Oba trzecioligowe zespoły z regionu słupskiego czeka niezmiernie trudne zadanie. Muszą wygrać z drużynami, które po trzech pierwszych kolejkach rundy jesiennej są od nich znacznie wyżej sklasyfikowane.

Drutex-Bytovia - Astra

Bytowianie rozegrają czwarty mecz w Bałtyckiej III lidze. Tym razem wystąpią po raz drugi przed własną publicznością. Ich przeciwnikiem będzie Astra Ustronie Morskie. Mecz zacznie się w sobotę o godz. 16 na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. A. Mickiewicza.

Trzynaste miejsce w tabeli, jeden punkt na koncie, jedna zdobyta bramka i sześć straconych goli - tak przedstawia się dorobek Druteksu-Bytovii po trzech kolejkach. Zawodnikom z Bytowa nie brakuje sił do biegania. Gorzej jest z pomysłem na grę.
Astra to zespół z górnej połówki. Obecnie zajmuje szóstą lokatę. Drużyna z Ustronia Morskiego zdobyła sześć punktów, strzeliła cztery gole, po stronie strat ma dwie bramki. W ekipie trenera Roberta Żolika wyróżniającymi się graczami są: obrońca Piotr Kwapisz, napastnicy Andrzej Wojciechowski i Artur Lenkiewicz. W szerokiej kadrze jest Łukasz Kłączyński. Ten piłkarz przeniósł się latem z Bytowa do Ustronia Morskiego.

- Moja drużyna jest pod wielką presją, a w takiej sytuacji gra się bardzo trudno
- uważa Waldemar Walkusz, szkoleniowiec Druteksu-Bytovii. - W naszej ekipie obowiązuje mobilizacja. Kluczem do sukcesu powinna być poprawa gry w defensywie. W dotychczas rozegranych meczach to obrońcy grali najsłabiej. Rozdawane na prawo i lewo prezenty kosztowały mój zespół utratę sześciu punktów. Ponownie będą zmiany w składzie. Istnieje prawdopodobieństwo, że zagra Mariusz Kalamaszek. Do kadry meczowej włączony został Maciej Maciejewski. Doceniamy klasę Astry. Moi podopieczni muszą zagrać zdecydowanie skuteczniej. W naszej sytuacji zwycięstwo jest konieczne.

Gryf 95 - Zatoka

W Słupsku o godzinie 17 Gryf 95 podejmuje Zatokę Puck. Będzie to już czwarte z rzędu spotkanie gryfitów przed własną publicznością. Przeciwnik będzie najtrudniejszy z dotychczasowych. Zwycięzca z poprzedniego sezonu także i w tym zalicza się do ścisłej czołówki ligi. W trzech spotkaniach podopieczni Mieczysława Gierszewskiego zanotowali komplet zwycięstw. O ich skutecznej grze przekonała się już drużyna Druteksu-Bytovii, która przegrała na własnym boisku 1:4. Także słupszczanie nie mogą mile wspominać meczu z Zatoką z ubiegłego sezonu, kiedy to przegrali 0:3.

Teraz jednak słupska obrona gra już w innym składzie, gryfici pałają żądzą rewanżu i będą chcieli podtrzymać passę spotkań bez utraty gola. Z pewnością będzie chciał im w tym przeszkodzić 30-letni napastnik Szymon Hartman, współlider klasyfikacji strzelców z czterema bramkami na koncie. Mamy nadzieję, że napastnicy, Gracjan Szymański i Patryk Pytlak, zagrają na wysokiej skuteczności. Nie jest bowiem pewna gra w tym spotkaniu Pawła Kryszałowicza.

- Mamy trochę problemów zdrowotnych w drużynie. Kryszałowicz narzeka na pęknięte żebro i dopiero przed meczem podejmie decyzję: zagra czy nie. Także Łukasz Mokrzycki jest po ciężkiej chorobie. Dawid Fursa narzeka na ból nogi - mówi Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95 Słupsk. - Ale nie załamujemy się i będziemy chcieli zrewanżować się Zatoce za mecze z poprzedniego sezonu. Powalczymy o zwycięstwo, ale każda zdobycz punktowa będzie naszym sukcesem. Nie przygotowuję specjalnej taktyki, zagramy swoje. Liczymy na doping kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza