Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłka nożna. W środę mecz Gryf Słupsk - Wierzyca Pelplin

Rafał Szymański
Rafał Szymański
III liga piłka nożna. W środę mecz Gryf Słupsk - Wierzyca Pelplin.
III liga piłka nożna. W środę mecz Gryf Słupsk - Wierzyca Pelplin. pixabay.com
W środę piłkarze Gryfa Słupsk zagrają kolejny mecz w III lidze. Zmierzą się z Wierzycą Pelplin. Spotkanie rozpocznie się o godz. 12 na stadionie przy ul. Zielonej w Słupsku. W wymiarze sportowym gryfici mimo niskiej pozycji w tabeli są w stanie walczyć o wygraną. Do składu powrócą pauzujący za żółte kartki Adrian Solczak i Karol Świdziński.

Gorzej jest z wymiarem pozasportowym widowiska. Na obiekt, po raz kolejny, tak jak w minioną sobotę na starcie z liderem GKS Przodkowo nie zostaną wpuszczeni kibice. To efekt orzeczenia prowadzącego rozgrywki Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Gryf. Nakazał on, w związku z wydarzeniami, do jakich doszło podczas meczów z Bałtykiem Gdynia (swobodnego przemieszczania się kibiców po stadionie) i z Cartusią Kartuzy (odpalenia 10 rac), karę rozegrania czterech meczów bez publiczności. Dał także zakaz wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców Gryfa na pięć meczów.

Związek przedstawił listę 21 zarzutów dotyczących porządku na stadionie. Kilka dyskusyjnych (np. brak toalety dla kobiet - a takie pomieszczenie jest wydzielone; brak strefy buforowej pomiędzy kibicami gospodarzy i gości - a przecież jest tam duża przestrzeń), a kilka niemożliwych do przeskoczenia przy obecnym stanie pomocy finansowej miasta. Gryfa np. nie stać na wynajęcie profesjonalnej agencji ochrony, a służbę porządkową pełnią wolantariusze. Z tego wynika też wiele problemów, bo ci nie radzą sobie w konfliktowych sytuacjach.

A przecież obiekt przy ul. Zielonej należy do miasta i w jego interesie jest, by zmienić istniejącą strukturę. Chociażby wprowadzić monitoring, który pomógłby policji. Tymczasem Gryf, targany problemami, coraz głośniej mówi o wycofaniu się w rundzie wiosennej z III ligi. Po odbyciu kary wszystkie niedociągnięcia powinny być przecież poprawione, a jak to zrobić, skoro nie ma funduszy? Dopóki miasto nie zaangażuje się w swój klub (tak, w ten sposób wraca pusta na razie obietnica prezydenta Roberta Biedronia o pomocy Gryfowi), inaczej nie będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza