To daje cztery ostatnie drużyny. W tej stawce są aż trzy zespoły z regionu słupskiego: Prime Food Brda Przechlewo (szesnaste miejsce), Polonez Bobrowniki (czternasta pozycja) i Koral Dębnica (trzynasta lokata). Ostatnie mecze nie będą miały żadnego wpływu na końcowe rozstrzygnięcia.
Trzy następne zespoły w tabeli z miejsc od dwunastego do dziesiątego grać będą w spotkaniach barażowych z wicemistrzami klas okręgowych. Przed ostatnią kolejką wśród barażowiczów są Pogoń Lębork (35 pkt), Czarni Pruszcz Gdański (37 pkt) i Wisła Tczew (37 pkt). W tej strefie mogą się jeszcze znaleźć ewentualnie Start Mrzezino (38 pkt.) i przy wyjątkowo niesprzyjającym układzie Pomezania Malbork (40 pkt).
Wszystko może się jednak zmienić, ale dopiero po 22 czerwca. - Wtedy rozpatrzymy wniosek klubów o powiększenie IV ligi do 18 zespołów - mówi Józef Dąbrowski z Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.
O tej porze będzie już jednak po spotkaniach barażowych i jeśli liga miałaby być powiększona, trudno będzie znaleźć rozwiązanie zadawalające wszystkie kluby.
Obligatoryjnie wszystkie mecze w ostatniej kolejce odbędą się w sobotę o godz. 17.30.
W Lęborku Pogoń zmierzy się z Murkamem Przodkowo.
- Ten mecz musimy wygrać - oznajmia Andrzej Małecki, trener Pogoni. - Moja drużyna będzie osłabiona. Zabraknie Romana Tomaszewicza z powodów rodzinnych i prawdopodobnie Mariusza Kalamaszka. Ten doświadczony pomocnik ma mocno zbity mięsień łydki po ostatnim meczu w Wejherowie. Czy wybiegnie na boisko w sobotę? Jeszcze nie wiem. Decyzja o tym zapadnie po konsultacji z lekarzem przed meczem.
W Dębnicy Koral zmierzy się z Powiślem Dzierzgoń. - Wygrana jest dla nas koniecznością - mówi Grzegorz Żukowski, wiceprezes dębnickiego Korala.
- Zawodnicy są żądni rewanżu za ostatnią wpadkę z Polonezem, z którym przegrali 0:5. Strata punktów boli, ale trzeba się odbudować i skutecznie powalczyć w ostatnim meczu. Z Powiślem nie stoimy na straconej pozycji. Liczę, że doświadczenie niektórych naszych graczy przyda się w sobotę.
W Gdańsku Lechia II zmierzy się z Polonezem Bobrowniki. Faworytem jest gdańska drużyna. W jesiennym meczu Polonez uległ gdańszczanom 1:3.
- Nasza drużyna podejdzie do meczu bez kompleksów - zapewnia Tadeusz Wanat, szkoleniowiec Poloneza. - Przekonuję piłkarzy, że muszą być sobą. Nie mogą wychodzić na boisko przestraszeni. Przy maksymalnej koncentracji są w stanie coś ugrać. Prime Food Brda Przechlewo zagra w Mrzezinie ze Startem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?