Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Pomorze, Koral, Czarne: uwierzyć i zdobyć trzy punkty

Krzysztof Niekrasz
Przy piłce 19-letni Damian Mikołajczyk, wyróżniający się zawodnik Pomorza Potęgowo.
Przy piłce 19-letni Damian Mikołajczyk, wyróżniający się zawodnik Pomorza Potęgowo.
Trzecia kolejka przed czwartoligowymi piłkarzami i kolejna porcja emocji dla kibiców. W Potęgowie, Dębnicy i Czarnem sympatycy futbolu liczą na dobre występy swoich zespołów w weekendowej kolejce.

Pomorze to drużyna, której pomału zaczynają się bać wszystkie pozostałe ekipy w IV lidze pomorskiej. Potęgowo jest liderem. Beniaminek imponuje widowiskową grą. Najważniejsze, że jego zawodnicy strzelają mnóstwo goli. Do tej pory zdobyli 8 bramek. To obecnie najskuteczniejszy zespół w czwartoligowej stawce. Piłkarze Pomorza po dwóch wysokich wygranych z Powiślem Dzierzgoń (5:2 - u siebie) i Rodłem Kwidzyn (3:1 - na wyjeździe) mają zamiar udowodnić, że nie były to przypadkowe wyniki. Świetną okazją ku temu będzie spotkanie z Orłem.

Drużyna z Trąbek Wielkich zaliczyła falstart i nie zdobyła jeszcze nawet punkciku. Warto jednak przypomnieć, że goście potrafią grać w piłkę nożną. Dowodem na to jest poprzedni sezon. Właśnie w końcowej tabeli edycji 2008/2009 Orzeł zajął czwarte miejsce z dorobkiem 54 punktów w trzydziestu meczach. Jedno jest pewne, że kibice w Potęgowie liczą na przedłużenie zwycięskiej passy podopiecznych Mirosława Iwana. Mecz na potęgowskim stadionie rozegrany zostanie w sobotnie popołudnie (22 sierpnia). Początek rywalizacji o godz. 17.

- Nasza drużyna będzie chciała potwierdzić, że stać ją na dobrą grę przez dłuższy okres. Co tu kryć, w sobotę też liczę na trzy kolejne punkty - zapowiada Wojciech Rębacz, prezes Pomorza. - O lekceważeniu Orła nie ma żadnej mowy. Potęgowianie wiedzą, że w ekipie przyjezdnej jest kilku doświadczonych graczy, na których jest ciśnienie, żeby się zrehabilitowali.

Prawdziwy sprawdzian czeka Korala w trzeciej kolejce. Do tej pory dębniczanie grali z drużynami, które raczej nie odegrają wiodących ról w jesiennej rywalizacji. Teraz przyjdzie im zmierzyć się z jednym z lepszych zespołów w IV lidze. Tym rywalem będzie Lechia II Gdańsk, aktualny wicelider. W dwóch grach piłkarze Lechii II strzelili 6 goli.

- To będzie bardzo trudny mecz i dla nas, i dla gości z Gdańska - tak uważa Zbigniew Cyzman, trener Korala. - Z wysoko notowanym rywalem też można osiągnąć korzystny wynik. Moja drużyna musi zagrać lepiej, a przede wszystkim skuteczniej, niż miało to miejsce w Czarnem z Czarnymi, z którymi przegraliśmy 0:3. Moi podopieczni na sobotnie popołudnie mają jedno podstawowe zadanie: nie dać sobie strzelić gola. Zadowoli nas każdy rezultat bez straty bramki.

Spotkanie w Dębnicy Koral - Lechia II odbędzie się 22 sierpnia (sobota). Na miejscowym stadionie pierwszy sygnał z gwizdka sędziego będzie można usłyszeć o godz. 16.

Zacięta walka zapowiada się w Nowym Dworze Gdańskim. Tam Żuławy spotkają się z Czarnymi Czarne. Ci dwaj beniaminkowie są niezwykle ambitni. Gospodarze i goście legitymują się takim samym kontem punktowym (trzy oczka) i takim samym bilansem bramkowym (3:2).

- Ja mam taką zasadę, że zwycięskiego składu nie zmieniam - zdradza Jurek Marach, szkoleniowiec czarneńskich Czarnych. - Zagramy ostrożnie, aby nie dać się zaskoczyć w pierwszej fazie rywalizacji. Jak nie zabraknie boiskowego cwaniactwa, to będzie wszystko dobrze. Tak mi podpowiada moje trenerskie doświadczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza