Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Zwycięstwa Pogoni i Jantara. Klęska Gryfa w Gdańsku

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
W Lęborku Pogoń wygrała 4:2
W Lęborku Pogoń wygrała 4:2 Pogoń Lębork
W meczach 24. kolejki IV ligi, Pogoń Lębork pokonała GKS Kowale 4:2, a Jantar Ustka wygrał ważny mecz w Kartuzach 2:1. Klęski w Gdańsku doznali piłkarze słupskiego Gryfa, którzy ulegli Gedanii 1:5.

Słupszczanie objęli prowadzenie w 7. minucie. Po rzucie rożnym strącił głową piłkę obrońca Gedanii i dopadł do niej na 16 metrze Krzysztof Wańdzio wyprowadzając słupszczan na prowadzenie. Szczęście gości trwało jednak tylko kilkadziesiąt sekund. Po błędzie obrony do dośrodkowania z lewej strony doskoczył Mateusz Borowski i głową wbił futbolówkę do siatki. Kolejne dośrodkowanie i bramkę na 2:1 zdobył Michał Gajewski. W 38. minucie Gedania wykorzystała złe wybicie słupszczan i z 17 metrów przymierzył Paweł Deja. Słupszczanie dwie minuty potem mieli okazję na gola kontaktowego, ale strzał Tomasza Piekarskiego wybronił bramkarz Gedanii. Tuż przed przerwą kolejnego gola dołożył Borowski. W 55. minucie jak się potem okazało wynik spotkania ustalił Bartosz Zalewski strzelając gola praktycznie z zerowego konta.

Gedania Gdańsk - Gryf Słupsk 5:1 (4:1)
Bramki: 0:1 Krzysztof Wańdzio (7), 1:1 Mateusz Borowski (8-głową), 2:1 Michał Gajewski (20), 3:1 Paweł Deja (38), 4:1 Borowski (45), 5:1 Bartosz Zalewski (55)

40 - Machola obronił rzut karny Piekarskiego

Gedania: Machola - Wróblewski, Wroński, Molga, Michalewski, Regliński, Gajewski, Zalewski, Kobyliński, Deja, Borowski.

Gryf: Bielańczuk - D.Więckowski, Wańdzio, Wiśniewski, Tsykalo (46 Dąbrowski), Zieliński (77 Lutkiewicz), Kowtunenko (19 Majcher), Jendruch, Piekarski, D.Mikołajczyk (46 Ronowski), Słowiński (65 Szymon Mytych).

W Lęborku po dwóch kwadransach prowadzili goście. Jednak końcowe 30 minut należało już do gospodarzy. Do ataku powrócił Artur Formela i to właśnie ten zawodnik już 6. minucie wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Ten jednak skutecznie zablokował strzał. Po kwadransie na prowadzenie wyszedł GKS. Rzut wolny i Mariusz Jary trącił głową piłkę która wpadła do siatki. Wyrównał Paweł Piór zamykając skutecznie akcję z prawej strony. Kolejna bramka padła dla gości. Damian Kugiel w kontrze przebiegł sam pół boiska i pokonał Kolke. Duże zagrożenie stworzył przed przerwą Bluma, na szczęście Kolke dobrze się spisał.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku. Uderzenie z głowy Kwaśnika w poprzeczkę było sygnałem, że walka o punkty trwa. 63. minuta to mocny strzał Siłkowskiego po ziemi po którym piłka minimalnie minęła słupek. Stały fragment gry i obecność Przemysława Kostucha w polu karnym zawsze pachnie golem. Tak było i tym razem. W 66. minucie po rzucie rożnym bitym przez Kwaśnika Kostuch najwyżej wyskoczył w polu karnym i głową skierował piłkę do siatki na 2:2. 75. minuta to dwójkowa akcja Formeli z Kochankiem, piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. Prowadzenie na 10 minut przed końcem meczu zapewnił Paweł Piór. Najpierw jednak Formela utrzymał się przy piłce, ściągnął na siebie uwagę obrońców oraz bramkarza i oddał piłkę do tyłu, gdzie z 20 metrów celnie przyłożył Piór. Wynik ustalił tuż przed ostatnim gwizdkiem wychowanek i młodzieżowiec Pogoni Franciszek Stenka. W sytuacji sam na sam z zimną krwią podciął piłkę i przelobował bramkarza. To pierwsza jego bramka w rozgrywkach ligowych.

Po meczu powiedzieli:
Waldemar Walkusz, trener Pogoni: - Cieszą przede wszystkim trzy punkty. W końcówce całkiem to fajnie wyszło. Na początku 2-3 sytuacje dla nas w tym ta Artura Formeli, który wyszedł sam na sam i uderzył prosto w bramkarza. Bramkę na 0:1 tracimy praktycznie z niczego, po rzucie wolnym. Z meczu w którym panowaliśmy na boisku musimy odrabiać. „Piórek” zmusił obrońcę Kolbud do błędu i mieliśmy remis. Potem akcja Kugiela i znowu przegrywamy. Dobrze, że ten stres w Grupie Mistrzowskiej jest troszeczkę mniejszy i można bardziej skupić się na grze w piłkę. W drugiej połowie wyszliśmy na boisko z mocnym postanowieniem odrobienia strat i tak się stało. Najpierw „Kosti” po rożnym na 2:2, potem Formela nie odpuszcza, naciska stoperów, przytrzymuje bramkarza z przodu i odgrywa do Pióra, a ten do pustej bramki daje nam prowadzenie. W końcówce goście ruszyli do przodu. W środku pola dobrze piłkę przejął Iwański, dograł do boku do Stenki. Nasz młody zawodnik zachował się jak rutyniarz i w sytuacji sam na sam, podciął piłkę, ta przeleciała nad bramkarzem do siatki. Myślę, że możemy mieć sporą satysfakcję z wygranego spotkania. Ja osobiście mam największa satysfakcję właśnie z tego, że Franek wprowadzony chwilę wcześniej zdobywa swoją pierwszą bramkę w IV lidze. Wielkie brawa dla niego, myślę, że to będzie motywująca sytuacja i spowoduje że jeszcze więcej i jeszcze chętniej Franek będzie pracował żeby się rozwijać.

Robert Kugiel, trener GKS: - Z naszej strony nie wyglądało to najgorzej, prowadziliśmy już 2:1. Niestety indywidualne błędy w obronie i tracimy bramki. Potem musieliśmy się odsłonić, Pogoń skontrowała, strzeliła bramkę. Myślę, że mecz tak był koło remisu, dużo bramek wpadało po błędach. Mamy spokojne granie, jesteśmy w górnej dziesiątce, o to nam chodziło. Swój cel na ten sezon jaki sobie założyliśmy spełniliśmy . Cieszymy się z tego oraz, że w przyszłym sezonie będziemy mogli tu znowu przyjechać na dobre boisko.

Pogoń Lębork - GKS Kowale 4:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Mariusz Jary (13-głową), 1:1 Paweł Piór (25), 1:2 Damian Kugiel (30), 2:2 Przemysław Kostuch (66-głową), 3:2 Piór (82), 4:2 Franciszek Stenka (90)

Pogoń: Kolke - Kochanek, Kostuch, Musuła, Iwański, Kwaśnik (77 Stenka), Kozerkiewicz, Piór (90 Miotk), Dobek (53 Okrój), Formela (90 Janowicz), Siłkowski.

W innych meczach grupy mistrzowskiej: Kaszubia Kościerzyna - Chojniczanka II Chojnice 1:0, Jaguar Gdańsk - Stolem Gniewino 4:1 (Rzepnikowski 22, Pietruszewski 25, 52, Rychłowski 89 - Gawiński 78).

W grupie spadkowej Jantar Ustka po bramkach Michała Szałka i Łukasza Stasiaka wygrał 2:1 w Kartuzach z Cartusią. Pozwoliło to w końcu ustczanom na wydobycie się ze strefy spadkowej.

W innych meczach grupy spadkowej: Gwiazda Karsin - Powiśle Dzierzgoń 1:3, Grom Nowy Staw - Lechia II Gdańsk 2:2, MKS Władysławowo - Arka II Gdynia 1:4.

W tabeli prowadzi Kaszubia - 57 punktów, przed Stolemem - 56 i Jaguarem - 51. Anioły Garczegorze, które zagrają w niedzielę o 13.00 w Bożympolu Wielkim z Wierzycą Pelplin są piąte z 34 punktami. Pogoń ma 33 punkty i jest szósta. Na ósmym miejscu Gryf Słupsk - 31 punktów. W grupie spadkowej Jantar Ustka jest trzynasty z 27 punktami.

Mecze następnej kolejki już w środę i czwartek. W środę o 19 w Gniewinie zagrają Anioły. W czwartek o 18.00 Jantar podejmie Arkę II Gdynia. Także w czwartek o 18.00 na stadionie przy ulicy Zielonej klasyk regionu słupskiego: Gryf Słupsk - Pogoń Lębork. Goście w Słupsku z pierwszym zespołem Gryfa jeszcze nigdy nie wygrali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza