Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Zwycięstwa Pogoni Lębork i Jantara Ustka. Porażki Aniołów Garczegorze i Gryfa Słupsk (zdjęcia)

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
W 19. kolejce IV ligi Pogoń Lębork 4:0 pokonała Gwiazdę Karsin i jest bardzo bliska celu jakim jest awans do „grupy mistrzowskiej”. Wygrał też Jantar Ustka. Porażki Gryfa Słupsk i Aniołów Garczegorze.

Gwiazda Karsin – Pogoń Lębork 0:4 (0:2)
bramki: 0:1 Kwaśnik (2), 0:2 Piór (27), 0:3 Atanacković (75), 0:4 Atanackovoić (90)

Gwiazda: Kerszk – Kagawa (’55 Kaczmarek), Remi, Drewek, Schulz, Frymark, Narloch (’22 Mrówczyński), Prondziński, Karolczyk (’46 Brzoska), Reda, Lipski (’50 Czapiewski)

Pogoń: Kolke – Kozerkiewicz, Kostuch, Musuła (’90 Okrój), Kochanek, Siłkowski, Dobek, Kwaśnik (’63 Janowicz), Piór (’80 Stenka), Iwański (’75 Miotk), Atanacković

Szkoleniowiec Pogoni wystawił identyczny skład jak tydzień wcześniej w meczu w Kowalach.

Już w pierwszej akcji błysnął Łukasz Kwaśnik, który z pięknego woleja po niecałych 2 minutach gry zdobył pierwszą bramkę dla Pogoni. Dalej było jeszcze lepiej. 27 minuta to gol Pawła Pióra. Rzut rożny i wypożyczony z Cartusii młodzieżowiec strzelił mocno w krótki róg. Gospodarze też mieli swoje okazje. Najpierw dobrze w sytuacji sam na sam obronił Kolke, później zawodnik Gwiazdy minął się z piłką po stałym fragmencie gry.

W drugiej połowie przewaga Pogoni rosła z każdą minutą. Nie bez znaczenia była z pewnością obecność licznej grupy kibiców Pogoni, którzy za ogrodzenia dopingowali swoją drużynę. Nie zabrakło też miejscowych kibiców. Gminny obiekt przy ulicy Kolejowej 12 pozwala na swobodne oglądanie spotkań za niskiego ogrodzenia z ulicy oglądali spotkanie.

Sytuacji bramkowych było sporo, dwie z nich wykorzystał doświadczony Alaksandar Atanacković. „Aleks” na kwadrans przed końcem z głowy uderzył na 3:0, a tuż przed końcem spotkania technicznie z piętki ustalił wynik na 4:0.

- To było bardzo dobre spotkanie, byliśmy skoncentrowani i konsekwentni. Wielkie pochwały i gratulację dla zawodników za postawę – mówił zadowolony po meczu trener Pogoni Waldemar Walkusz. – 4:0 to był najniższy wymiar kary. Bohaterem spotkania był bramkarz gospodarzy, który wybronił co najmniej 5 setek. Trener Andrzej Borowski, mówił mi po spotkaniu, że to zawodnik z pola bronił. Robił to świetnie.

W Ustce Jantar pokonał MKS Władysławowo 2:0 (0:0). Obie bramki dla gospodarzy zdobył niezawodny Łukasz Stasiak w 81 i 84 minucie. Najpierw z podania Daniela Piechowskiego z prawej strony, a następnie po akcji Kamila Wójcika z lewej strony boiska. Stasiak przyjął piłkę, obrócił się i strzelił. Goście jednak postawili Jantarowi trudne warunki. Mieli kilka bardzo dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Podobnie jak Jantar byli jednak wyjątkowo nieskuteczni.

Jantar Ustka - MKS Władysławowo 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Łukasz Stasiak (81), 2:0 Łukasz Stasiak (84)

Jantar: Gołębiewski - M.Dawid, Szałek, Budziński, Fedorow (76 K.Wójcik), M.Karpiński (57 Granosik), M.Żebrowski, K.Dawid, Piechowski, Szabat (87 Jędrasik), Stasiak.

Kolejnej piątej już z rzędu porażki doznali piłkarze Gryfa Słupsk. Na boisku wicelidera w Gniewinie ulegli Stolemowi 1:2 (1:0).

W pierwszej połowie gola zdobyli gryfici. W zamieszaniu podbramkowym najwięcej sprytu wykazał Damian Mikołajczyk, który podniósł piłkę nad interweniującymi obrońcami. Wyrównanie padło po rzucie rożnym. Na dalszym słupku akcję zamknął Kamil Patelczyk. Ten sam zawodnik ustalił wynik pod koniec meczu. Po stracie piłki przez Patryka Dąbrowskiego przejęli ją tuż przy linii końcowej gospodarze, dośrodkowali do Patelczyka, który zamknął akcję.

Stolem Gniewino - Gryf Słupsk 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Damian Mikołajczyk (27), 1:1 Kamil Patelczyk (76), 2:1 Kamil Patelczyk (88)

Gryf: Bielańczuk - Wandzio, Wiśniewski, Tsykalo, Zieliński, Jendruch, Piekarski, Kowtunenko, Ronowski (74 Dąbrowski), Słowiński, Mikołajczyk.

W Kowalach przegrały Anioły, które jednak podobnie jak Gryf, najpierw prowadziły. Wojda zdobył gola po ładnej zespołowej akcji w 21 minucie. Potem było już gorzej.

- Przez 25 minut graliśmy koncertowo. Stworzyliśmy 6 stuprocentowych sytuacji, ale wykorzystaliśmy tylko jedną. Potem gospodarze zdobyli 2 gole po rzutach różnych. Na drugą połowę już "nie wyszliśmy". Zagraliśmy w tej części bardzo słabo - mówił Tadeusz Wanat, trener gości.

GKS Kowale - Anioły Garczegorze 3:1 (2:1)
0:1 Damian Wojda (21), 1:1 Damian Kugiel (29), 2:1 Krzysztof Garbowski (43), 3:1 Damian Kugiel (73)

Anioły: Mayer - Choszcz, Drzazgowski, B.Tomasiewicz, D.Wojda (75 Piekarz), Narewski, Słumiński (81 K.Wojda) Smolarek (65 Katsura), M.Staszczuk, Pawlik, H. Syldatk (65 Godula).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza