Caroline Rhodes, rodowita Angielka, jest jedną z nielicznych migrujących w przeciwnym kierunku. Zakochała się.
W Leeds, w fabryce papeterii reklamowej, w której pracowała jako menadżer, poznała ustczanina Wojciecha Zielińskiego, polskiego gastarbeitera. Razem podjęli decyzję o przenosinach do Polski. Zamieszkali w Ustce u mamy Wojtka.
Co sądzi Caroline o Polsce? Jak porównuje Polaków i Anglików? To przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Pomorza" - w dodatku "Głos Słupska".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?