O autorze listu, który został napisany kilka dni po przewrocie majowym w 1926 roku, a który odnalazł się w zbiorach słupskiego Muzeum Pomorzą Środkowego, wiemy niewiele. Tylko to, że podpisał się jako Czesław, a list pisał do swojej rodziny.
Czesław w maju 1926 roku był Warszawie, prawdopodobnie tam się uczył. W liście pisał do rodziców i rodzeństwa, co u niego słuchać i prosił o przysłanie mu masła, trochę wędliny i kilku książek.
Między wierszami wspomniał natomiast o istotnym historycznym wydarzeniu, którego był świadkiem - zamachu stanu dokonanym przez marszałka Józefa Piłsudskiego.
"W Warszawie teraz porządek i spokój, bo chyba z gazet wiecie, że Dziadek robi z różnymi złodziejami i Witosami porządek. Była trzy dni strzelanina, padło 320 zabitych, 1000 rannych. (...) Na podwórzu u nas stały armaty i karabiny maszynowe, bo pod nosem mamy lotnisko, o które szła największa bitwa. Do kilku mieszkań u nas wpadły kule, a obok padały kule armatnie, ale nikt nie jest nawet ranny.
Ale za to teraz aż przyjemnie wszystkie pyskacze chjeńskie przycichły i całkiem rezus straciły, gazety ich już nie wydają. Porządek jest. A jak było u Was?"
Dalej Czesław dziękuje rodzinie za pieniądze 20 i 60 złotych, pyta co u niej. Dodaje też: "Stawałem już tu na komisji, dali mi odroczenie i przydzielili do artylerii, bo miałem wybór broni. Kategoria A."
- Ten list, który znalazł się w naszych zasobach działu bibliotecznego i zbiorów specjalnych, to wyjątkowa perełka. Możemy przekonać się, jak na ważne wydarzenia historyczne, które miały miejsce w kraju, patrzyli zwykli ludzie - mówi Dorota Ciecholewska z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. - To nie są suche historyczne fakty z podręcznika, a słowa pisane prostym językiem przez człowieka, który widział to, co się dzieje na własne oczy.
Z tekstu można też bez trudu odczytać, jakie autor listu miał poglądy polityczne - ideologicznie stał po stronie marszałka Piłsudskiego, nazywanego Dziadkiem.
Frapujące jest, jak list Czesława, pisany ręcznie na niewielkiej kartce zeszytu, złożonej w pół, trafił do słupskiego muzeum.
- Został on nam przekazany w sierpniu 2002 roku przez członków jego rodziny. Nie wiem dokładnie, kto to był, jego wujek czy daleki kuzyn, ale ta osoba przyjechała po wojnie do Słupska. A kiedy zmarła, rodzina postanowiła przekazać dokument nam - opowiada Dorota Ciecholewska.
Do zbiorów muzeum czasem trafiają takie historyczne perełki. Niestety, rzadko kiedy są one eksponowane na wystawach. Ten list został jednak przekazany do archiwizacji.
- 13 maja, w rocznicę zamachu majowego, zdigitalizowaliśmy go i teraz zobaczyć i przeczytać może go każdy, kto wejdzie na stronę Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej - mówi Sławomir Żabicki z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. - Dokument jest dobrze czytelny i atrakcyjny nie tylko dla historyków - zapewnia.
Tak zwany przewrót majowy był zbrojnym zamachem stanu dokonanym przez Józefa Piłsudskiego w dniach 12-14 maja 1926. Pucz był reakcją na rosnące problemy gospodarcze i sytuację międzynarodową w jakiej znalazła się Polska.13 maja odbyło się sławne spotkanie Piłsudskiego z prezydentem Wojciechowskim na moście Poniatowskiego. 13 i 14 maja trwały na terenie Warszawy walki między zwolennikami marszałka a wojskami wiernymi rządowi. 14 maja zajęto Belweder, a prezydent Wojciechowski złożył rezygnację.
15 maja do dymisji podał się także premier Wincenty Witos.15 maja 1926 powołano rząd Kazimierza Bartla, który miał zlikwidować stan wyjątkowy i doprowadzić do przeprowadzenia wyborów prezydenckich. 1 lipca 1926 na prezydenta RP wybrano Ignacego Mościckiego. Zaczął się okres rządów sanacji.
Przewrót majowy poparły ugrupowania lewicy: Polska Partia Socjalistyczna PSL Wyzwolenie, Komunistyczna Partia Polski, które w zamachu widziały kres rządów prawicy i możliwość poprawy sytuacji gospodarczej oraz społeczno-politycznej kraju. Podczas przewrotu majowego zginęło ponad 300 osób, a około 1000 zostało rannych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?