Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak opowieść Czesława o puczu do Słupska trafiła

Monika Zacharzewska [email protected]
Dorota Ciecholewska ze słupskiego muzeum prezentuje list Czesława, napisany dokładnie 86 lat temu.
Dorota Ciecholewska ze słupskiego muzeum prezentuje list Czesława, napisany dokładnie 86 lat temu. Kamil Nagórek
87 lat temu, 17 maja 1926 roku, po puczu marszałka Piłsudskiego niejaki Czesław pisał do rodziny: była trzy dni strzelanina, padło 320 zabitych. Jego list właśnie opublikowała słupska Bałtycka Biblioteka Cyfrowa.

O autorze listu, który został napisany kilka dni po przewrocie majowym w 1926 roku, a który odnalazł się w zbiorach słupskiego Muzeum Pomorzą Środkowego, wiemy niewiele. Tylko to, że podpisał się jako Czesław, a list pisał do swojej rodziny.

Czesław w maju 1926 roku był Warszawie, prawdopodobnie tam się uczył. W liście pisał do rodziców i rodzeństwa, co u niego słuchać i prosił o przysłanie mu masła, trochę wędliny i kilku książek.
Między wierszami wspomniał natomiast o istotnym historycznym wydarzeniu, którego był świadkiem - zamachu stanu dokonanym przez marszałka Józefa Piłsudskiego.

"W Warszawie teraz porządek i spokój, bo chyba z gazet wiecie, że Dziadek robi z różnymi złodziejami i Witosami porządek. Była trzy dni strzelanina, padło 320 zabitych, 1000 rannych. (...) Na podwórzu u nas stały armaty i karabiny maszynowe, bo pod nosem mamy lotnisko, o które szła największa bitwa. Do kilku mieszkań u nas wpadły kule, a obok padały kule armatnie, ale nikt nie jest nawet ranny.

Ale za to teraz aż przyjemnie wszystkie pyskacze chjeńskie przycichły i całkiem rezus straciły, gazety ich już nie wydają. Porządek jest. A jak było u Was?"

Dalej Czesław dziękuje rodzinie za pieniądze 20 i 60 złotych, pyta co u niej. Dodaje też: "Stawałem już tu na komisji, dali mi odroczenie i przydzielili do artylerii, bo miałem wybór broni. Kategoria A."

- Ten list, który znalazł się w naszych zasobach działu bibliotecznego i zbiorów specjalnych, to wyjątkowa perełka. Możemy przekonać się, jak na ważne wydarzenia historyczne, które miały miejsce w kraju, patrzyli zwykli ludzie - mówi Dorota Ciecholewska z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. - To nie są suche historyczne fakty z podręcznika, a słowa pisane prostym językiem przez człowieka, który widział to, co się dzieje na własne oczy.

Z tekstu można też bez trudu odczytać, jakie autor listu miał poglądy polityczne - ideologicznie stał po stronie marszałka Piłsudskiego, nazywanego Dziadkiem.

Frapujące jest, jak list Czesława, pisany ręcznie na niewielkiej kartce zeszytu, złożonej w pół, trafił do słupskiego muzeum.

- Został on nam przekazany w sierpniu 2002 roku przez członków jego rodziny. Nie wiem dokładnie, kto to był, jego wujek czy daleki kuzyn, ale ta osoba przyjechała po wojnie do Słupska. A kiedy zmarła, rodzina postanowiła przekazać dokument nam - opowiada Dorota Ciecholewska.

Do zbiorów muzeum czasem trafiają takie historyczne perełki. Niestety, rzadko kiedy są one eksponowane na wystawach. Ten list został jednak przekazany do archiwizacji.

- 13 maja, w rocznicę zamachu majowego, zdigitalizowaliśmy go i teraz zobaczyć i przeczytać może go każdy, kto wejdzie na stronę Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej - mówi Sławomir Żabicki z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. - Dokument jest dobrze czytelny i atrakcyjny nie tylko dla historyków - zapewnia.

Tak zwany przewrót majowy był zbrojnym zamachem stanu dokonanym przez Józefa Piłsudskiego w dniach 12-14 maja 1926. Pucz był reakcją na rosnące problemy gospodarcze i sytuację międzynarodową w jakiej znalazła się Polska.13 maja odbyło się sławne spotkanie Piłsudskiego z prezydentem Wojciechowskim na moście Poniatowskiego. 13 i 14 maja trwały na terenie Warszawy walki między zwolennikami marszałka a wojskami wiernymi rządowi. 14 maja zajęto Belweder, a prezydent Wojciechowski złożył rezygnację.

15 maja do dymisji podał się także premier Wincenty Witos.15 maja 1926 powołano rząd Kazimierza Bartla, który miał zlikwidować stan wyjątkowy i doprowadzić do przeprowadzenia wyborów prezydenckich. 1 lipca 1926 na prezydenta RP wybrano Ignacego Mościckiego. Zaczął się okres rządów sanacji.

Przewrót majowy poparły ugrupowania lewicy: Polska Partia Socjalistyczna PSL Wyzwolenie, Komunistyczna Partia Polski, które w zamachu widziały kres rządów prawicy i możliwość poprawy sytuacji gospodarczej oraz społeczno-politycznej kraju. Podczas przewrotu majowego zginęło ponad 300 osób, a około 1000 zostało rannych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza