Co chciałbyś wiedzieć o zwierzętach
Co chciałbyś wiedzieć o zwierzętach
Napisz, czego chciałbyś się dowiedzieć o opiece nad zwierzętami, o ich zdrowiu, karmieniu i wychowaniu. Listy prosimy przysyłać pod adresem: "Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk (z dopiskiem "Nasze zoo"), e-maile należy kierować na adres: [email protected]
Wybierając się autem na spacer z psem, nawet do pobliskiego lasu, trzeba pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa. Prawo ruchu drogowego na temat sposobu przewożenia zwierząt mówi nam niewiele.
- Przepisy nie regulują tej kwestii jednoznacznie - potwierdza sierżant Kinga Stopa z koszalińskiej policji. - Policjanci mogą jednak powoływać się na art. 3 ustawy, który stanowi, że kierujący powinien zachować szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu - podkreśla.
A pies, który nie jest odpowiednio w samochodzie zabezpieczony, może owo zagrożenie stworzyć. Należy pamiętać, że kierowca jest odpowiedzialny nie tylko za pasażerów, ale również za zwierzęta, które są w samochodzie, gdyż często nie sposób jest przewidzieć ich zachowania.
- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy przewożeniu naszych pupilów. Kierowca powinien mieć ograniczone zaufanie do psów i kotów, ponieważ niedopuszczalne jest, aby mogły one samowolnie biegać po pojeździe bądź siedzieć kierującemu na kolanach - mówi policjantka.
Skutki braku rozwagi mogą być tragiczne. We wrześniu w okolicach gm. Drawno doszło do kolizji z udziałem trzech samochodów. Kierującej fiatem punto kobiecie wskoczył nagle na kolana podróżujący z nią kot. Jeden niekontrolowany ruch kierownicą spowodował, że punto zjechało na przeciwległy pas ruchu. Najpierw uderzyło w mercedesa sprintera, a później w nissana sunny i wpadło do rowu, przewracając się na dach. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie doznał żadnych poważnych obrażeń, ale straty materialne są duże.
Do nieszczęścia by nie doszło, gdyby zwierzę nie miało nieograniczonej swobody w aucie. W sprzedaży jest duży asortyment produktów, które służą do bezpiecznego transportu psów i kotów. Są to na przykład plastikowe transportery, torby, hamaki, klatki, a nawet pasy bezpieczeństwa w postaci szelek, które wpina się do zatrzasków w samochodzie.
- Ceny transporterów różnią się w zależności od rozmiaru - mówi Jerzy Woźniak, szef sklepu Zoolandia w Koszalinie. - Zaczynają się od 40 zł, a większe kosztują nawet 170 zł. Można też kupić klatkę dla dużego psa, którą montuje się w bagażniku. To koszt od 200 do nawet 700 zł - wylicza.
Transportery zaopatrzone są w wywietrzniki i mocne zamki. Należy je ustawić tak, aby nie przesuwały się w trakcie podróży, a najlepiej przypiąć je pasem do siedzenia lub unieruchomić w bagażniku.
Zdecydowanie najbardziej ekonomiczną wersją są specjalne wpinki do pasów bezpieczeństwa.
- Taki sprzęt kosztuje 20 zł, a dopina się do szelek psa. Można też kupić szelki, tzw. psie pasy bezpieczeństwa, za około 40 zł. Tu cena zależy od rozmiaru psa - informuje właściciel Zoolandii.
Psie pasy bezpieczeństwa najczęściej są regulowane. Wymuszają one na zwierzęciu pozycję siedzącą, a w czasie gwałtownego hamowania czy stłuczki nie dopuszczą do sytuacji, w której pies uderzy w przednią szybę auta. Większe zwierzęta można przewozić w bagażniku w autach typu van. Warto pamiętać o oddzieleniu tej przestrzeni od reszty auta siatką bądź kratką, żeby pupil nie wędrował po wnętrzu samochodu w czasie jazdy.
Jeśli zadbaliśmy o bezpieczeństwo swoje i pupila, zadbajmy też o auto. Tapicerkę powinniśmy zabezpieczyć przed szkodami, jakie mogą wyrządzić pazury zwierzęcia. Warto więc wyściełać psu miejsce kocem czy zabrać do bagażnika jego legowisko.
Bardzo popularne są wodoodporne pokrowce na siedzenia, które rozkłada się na tylnej kanapie. Chronią one jednocześnie przednie fotele przed zadrapaniami i brudem (montuje się je na czterech zagłówkach - przednich foteli i tylnej kanapy). Na portalu allegro.pl można je kupić już za 49 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?