Jarmark zorganizowało Bytowskie Centrum Kultury. Wsparcia udzielił Drutex. I trzeba przyznać, że BCK stanęło na wysokości zadania. To był prawdziwy i magiczny wstęp do świąt. Bytowski rynek przez kilka dni odwiedziło mnóstwo osób i nie tylko z Bytowa, ale też z całego regionu. Atmosfera była wyjątkowa.
- To już kolejna edycja jarmarku, cieszymy się, że wiele tysięcy osób przewinęło się przez bytowski rynek - mówi Adam Leik, dyrektor do spraw kadr w bytowskim Druteksie. - Oczywiście cieszymy się, że nasi pracownicy i ich rodziny mogli wziąć w tym udział, ale jarmark był dedykowany wszystkim mieszkańcom ziemi bytowskiej oraz turystom. To był wspaniały wstęp do nadchodzących świąt.
Za darmo dla każdego były dostępne m.in. karuzela wenecka czy kolejka zimowa. Największą atrakcją było jednak było świąteczne koło widokowe o wysokości 15 metrów, składające się z 10 gondol. Taka przejażdżka to niezapomniane przeżycie, a przy tym możliwość obejrzenia Bytowa z nieco innej perspektywy. Codziennie ustawiała się długa kolejka, aby wsiąść do wagoników.
Furorę zrobiła zagroda Mikołaja oraz renifer Rudolf z dalekiej północy. Jak na jarmark przystało, były też oczywiście stoiska z rękodziełem, ozdobami świątecznymi i regionalnymi przysmakami. Wybór był ogromny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?