- W tym pojeździe śmierdzi spalinami - mówi Katarzyna Wawrzyniecka z Ustki. - Jadąc można się udusić.
Pasażerowie skarżą się także na to, że w wietrzne dni wysoki pojazd nie sprawdza się na drodze. Wiatr targa nim na prawo i lewo. Z jego wysokością związane są również inne niebezpieczeństwa.
- Najgorsze jest to, że podczas jazdy w autobus biją gałęzie przydrożnych drzew - dodaje Grzegorz Fuldke, student ze Słupska. - Aż strach, że w końcu potłucze się szyba i szkło napyta biedy pasażerom. Jak tak dalej pójdzie i PKS nie zareaguje to, dojdzie do tragedii!
Szefostwo słupskiego przewoźnika nie widzi problemu. Do Przedsiębiorstwa Państwowej Komunikacji Samochodowej w Słupsku nie dotarły żadne skargi pasażerów. Na piętrusa nie skarżą się także kierowcy. Jednak...
- Zależy nam na dobrej obsłudze naszych pasażerów. Autobus w najbliższych dniach przejdzie dodatkowe badania techniczne - mówi Ilona Słaby, rzecznik prasowy słupskiego PKS. - Natomiast w sprawie odrastających konarów skierowaliśmy pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich celem przystosowania trasy do tego typu pojazdu.
Jak usłyszeliśmy w ZDW w Gdańsku przeszkadzające gałęzie będą usunięte jeszcze w tym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?