Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedno OC na Europę

(jk)
Rys. Michał Olszewski
Co się zmieni na naszych drogach, gdy z kandydata zmienimy się już w pełnoprawnego członka Unii Europejskiej?

Jak będzie np. ze sprowadzaniem aut z krajów Unii? Z ubezpieczeniem samochodów? Z dokumentami? Oto garść informacji na ten temat.

Jedno OC na Europę

Przy wyjazdach do krajów wspólnoty nie będzie potrzebny ani paszport, ani "zielona karta". W Unii przyjęto zasadę, że jeśli auto nosi tablice jednego z krajów członkowskich, to oznacza to opłacenie ubezpieczenia OC w tym kraju. Jest ono ważne w całej UE. Czy będą zatem podwyżki składek? Raczej nie. Już dziś wiele towarzystw oferuje "zieloną kartę" bez dodatkowych opłat.
Przystąpienie Polski do Unii pozwoli na swobodny dostęp firm ubezpieczeniowych z krajów UE do polskiego rynku. Bez wątpienia zwiększy to konkurencję, a to z kolei może skutkować obniżką cen polis.

Kodeks drogowy

Kolejna wątpliwość zgłaszana przez kierowców: czy po wejściu do UE zmieni się kodeks drogowy? Nic podobnego. Wymogi europejskie w kwestii prawa drogowego określa Konwencja Wiedeńska o ruchu drogowym oraz o znakach i sygnałach drogowych. Weszła ona w życie w 1968 roku, a Polska już dawno się do niej dostosowała. Tutaj nic się zatem nie zmieni. Konwencja określa najważniejsze reguły, takie jak zasada pierwszeństwa z prawej, pierwszeństwo pieszego na przejściu czy znaczenie sygnałów na sygnalizatorach. Nie regulują natomiast takich spraw, jak dopuszczalne prędkości czy poziom alkoholu w organizmie.
Zgodne z Konwencją Wiedeńską oraz unijnymi dyrektywami są także przepisy dotyczące uprawnień dla poszczególnych kategorii prawa jazdy oraz wzory dokumentów. Nie będzie więc wymiany praw jazdy ani dowodów i tablic rejestracyjnych.

Rewolucja w salonach

Od maja 2004 roku zmieniona zostanie organizacja rynku samochodowego. Zmiany gwarantują np. znacznie większą swobodę dilerom i stacjom serwisowym, np. możliwość sprzedaży aut kilku marek w jednym salonie, ale także niezależność w zakresie zakupu części zamiennych. Co to będzie oznaczało? Prawdopodobnie stanieją samochody ekskluzywne, które są dziś nieco tańsze w krajach Europy, a jednocześnie podrożeją auta przeznaczone dla masowego odbiorcy, które w wypadku większości producentów są tańsze w Polsce niż na Zachodzie.
Do rzeczy pewnych i bez wątpienia korzystnych z punktu widzenia nabywców aut należy natomiast znaczna redukcja stawek celnych na pojazdy spoza Unii. Obecnie nasi importerzy płacą 35-procentowe cło, a we wspólnocie obowiązuje stawka 10-procentowa.
Wszystkim importerom aut życie ułatwi też brak problemów z homologowaniem ich w naszym kraju. Zgodnie z przepisami Unii, w kategorii M1 (samochody osobowe) homologacja uzyskana w jednym kraju jest automatycznie uznawana w innych. Uprości to procedurę wprowadzania aut na polski rynek i zmniejszy koszty.

Import aut używanych

Skomplikuje się sprawa importu samochodów używanych. Zgodnie z zasadą swobodnego przepływu towarów z chwilą wejścia do Unii powinny zniknąć wszelkie obciążenia fiskalne (cła, akcyza). Zniesione powinny też zostać bariery administracyjne. Ministerstwo Infrastruktury stoi jednak na stanowisku, że po przystąpieniu do Unii samochody używane sprowadzone do Polski z innych krajów będą musiały nadal spełniać wymagania określone w polskich przepisach dotyczących warunków technicznych pojazdów oraz badań technicznych. Uniemożliwiałoby to zarejestrowanie w naszym kraju auta niespełniającego np. wymagań normy Euro II. Będzie też trzeba spełniać skomplikowane normy ekologiczne.

Co z cenami benzyny?

Niektórzy straszą, że po wstąpieniu do Unii będziemy więcej płacili za benzynę. Powołują się przy tym na ceny paliw w Niemczech. Tu jednak trzeba powiedzieć, że sprawa nie jest przesądzona. W Niemczech co prawda płaci się za benzynę drożej, ale już w Grecji, Hiszpanii czy Luksemburgu taniej. Tam po prostu są mniejsze stawki podatku akcyzowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza