Chłopak zalał się krwią.
- Miał przecięty łuk brwiowy. Stąd tyle krwi - mówi Piotr Kneblewski, współorganizator polowania. Nie wzywano karetki.
Syn P. Kneblewskiego zawiózł Damiana do szpitala. Tu zatamowano krwawienie.
16-latek pozostał na obserwacji, bo lekarze podejrzewają wstrząs mózgu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?