Co udało się zrobić w sołectwie w ostatnich latach?
- Najważniejsze działania dotyczyły poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. Przez naszą wieś przechodzi
bowiem droga wojewódzka, a brak sygnalizacji świetlnej i chodników zagrażało pieszym, zwłaszcza dzieciom idącym do szkoły. Te inwestycje udało się zrealizować, podobnie jak budowę kolejnych placy zabaw. Z ubiegłorocznych sukcesów największym jest chyba budowa remizy z salą wiejską.
Jaka jest pana recepta na sukces?
- Nie można oglądać się za siebie. Trzeba iść do przodu i ciężko pracować. Sołtys to nie tylko czerwona
tabliczka na domu, ale przede wszystkim ciągły kontakt z ludźmi. Sołtys powinien być człowiekiem z inicjatywą, wychodzić mieszkańcom naprzeciw, a nie czekać na nich w domu. Trzeba rozmawiać z ludźmi,
aby wiedzieć, co jest dla nich najważniejsze. W ten sposób buduje się też pozytywne relacje.
Bez pomocy mieszkańców pewnie by się nie udało. Jak udaje się ich namówić do wspólnej pracy?
- Kiedy mieszkańcy zobaczyli, że ich praca i zaangażowanie przynosi efekty, to im dodało skrzydeł i zmobilizowało do dalszej aktywności. Dlatego nie mamy problemu z mobilizowaniem mieszkańców.
Plany na najbliższą przyszłość?
- Od jakiegoś czasu mamy własną parafię. Staramy się, aby przy kościele powstał cmentarz, którego we wsi nie ma. Jest już wyznaczone na niego miejsce. Poza tym będę zabiegał o gazyfikację
Gostkowa. Jestem już po pierwszych rozmowach z gazownictwem. Kolejne ważne zadanie to wykonanie zaplecza sportowego przy szkole i ocieplenie budynku, w którym mieści się placówka. Też rekreacyjne zagospodarowanie terenu przy szkole. Mam na myśli park rekreacji i wypoczynku. Trzeba także zbudować wodociąg ze Zbysławia do Gołębiej Góry oraz wybudować drogę asfaltową i chodnik do kościoła.
Jak ocenia pan nasz plebiscyt?
- Chciałbym podziękować za zorganizowanie tego plebiscytu i za to, że dzięki niemu zauważono sołtysa z
powiatu bytowskiego. To dla nas i dla mnie osobiście duże wyróżnienie. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali i mojemu wnukowi, który cały czas monitorował wyniki w internecie. Te wszystkie sukcesy nie byłyby też pewnie możliwe, gdyby nie przychylność Druteksu, firmy, w
której pracuję.
Jerzy Wyczk ma 58 lat, jest pracownikiem bytowskiego Druteksu w dziale kontroli jakości. Sołtysem jest już czwartą kadencję. Sołectwo Gostkowo, w którym jest sołtysem, liczy ok.1200 mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
