Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajtuś może widzieć. Ale musimy pomóc

Marcin Prusak
Kajtkowi można pomóc.
Kajtkowi można pomóc. Fot. Kamil Nagórek
Kajtek ma nowotwór nerwu wzrokowego. Potrzebuje natychmiastowego leczenia.

Pomóż Kajtkowi

Pomóż Kajtkowi

Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową, ul. Przybyszewskiego 47, 01-849 Warszawa. Nr konta:
08 1240 1066 1111 0000 0006 1694.
Z dopiskiem Kajetan Świtoń

2,5-letni Kajetan Świtoń ze Słupska urodził się z obrzękniętą i opadającą powieką oraz plamą na pośladku. - Plam pojawiało się coraz więcej. Najpierw byliśmy u dermatologa i okulisty. Potem skierowano nas do neurologa. Ten rozpoznał rzadką chorobę genetyczną - neurofibromatozę - mówi ze smutkiem mama Agnieszka.

W mózgu Kajtka wykryto sześć guzów, na szczęście bez zmian nowotworowych. W czasie badań w 2009 roku lekarze odkryli jednak nowotwór typu glejak, który zaatakował nerw wzrokowy.

- Lekarze z Gdańska powiedzieli nam, że co prawda mogą spróbować go leczyć, ale nie obiecywali efektów, dlatego szukaliśmy specjalisty. Znaleźliśmy onkologa dziecięcego w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie - opowiada mama chłopca. - Okazało się, że glejak rozrasta się w bardzo szybkim tempie. Z nerwu lewego oka przenosi się już na prawe oko. Przez to Kajtuś może stracić wzrok. Już widzi tylko śladowo jednym okiem. Musimy zrobić wszystko, żeby wyzdrowiał.

Lekarze z kliniki w Warszawie podjęli decyzję o rozpoczęciu jak najszybciej chemioterapii. - Zabiegi mają się rozpocząć już 1 lutego. Będziemy musieli jeździć do Warszawy pożyczonym samochodem raz w tygodniu przez cały rok - mówi pani Agnieszka. - Chemioterapia będzie fundowana przez NFZ, ale dojazdy i noclegi będziemy musieli finansować sobie sami. Policzyliśmy, że przez miesiąc na dojazdy wydamy 1600 złotych bez hoteli. Poza tym lekarze uprzedzili nas, że musimy liczyć się z zakupem drogich leków wspomagających. Nie możemy pokryć takich kosztów, bo mąż pracuje sam, a Kajetan ma jeszcze dwoje rodzeństwa. Prosimy czytelników "Głosu" o pomoc.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza