Mimo, że koncert odbył się z dwutygodniowym opóźnieniem ze względu na żałobą narodową, warto było na niego czekać. Kasia Kowalska zaprezentowała swoją doskonałą formę. W pierwszej części zaśpiewała swoje spokojniejsze kawałki, ale w drugiej zaczęło się mocne rockowe granie. Śmiało można powiedzieć, że dała czadu.
Widać, że artystka ma w Ustce swoich wiernych fanów, którzy po brzegi wypełnili usteckie kino Delfin. Ludzie w różnym wieku - od nastolatków po emerytów - wraz z Kasią Kowalską śpiewali utwory, które doskonali znali, m.in. "Co może przynieść nowy dzień", "Spowiedź", "Chcę zatrzymać ten czas", czy "Widzę twoją twarz".
Na koniec nie zabrakło bisów. Widzowie głośnymi owacjami na stojąco podziękowali za występ artystce i muzykom z zespołu - Jerzemu Runowskiemu (gitara elektryczna), Radosławowi Owczarzowi (perkusja) oraz nowym - Pawłowi Grudniakowi (gitara basowa) i Bartkowi Kapłońskiemu (gitara).
Koncert odbył się w ramach trasy koncertowej "RMF Electro/Acoustic Tour 2010". Warto zaznaczyć, że ustczanie mieli dużo szczęścia. Z powodu żałoby narodowej niektórych koncertów nie udało się przełożyć na inny termin i w ogóle je odwołano, m.in. w Radomiu, w Krakowie i w Kaliszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?