Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy domagają się remontu trasy Lębork - Łeba i wycięcia drzew

Fot. Edyta Litwiniuk
Na poboczu drogi z Lęborka do Łeby pełno jest drzew. Napotkać tu można też przydrożne krzyże.
Na poboczu drogi z Lęborka do Łeby pełno jest drzew. Napotkać tu można też przydrożne krzyże. Fot. Edyta Litwiniuk
- Drzewa na drodze 214 na odcinku z Lęborka do Łeby powinny być wycięte, tyle ludzi się już na nich rozbiło - twierdzą internauci. Policja ripostuje: - To nie drzewa są winne wypadkom, tylko ludzie.

"Gdyby te drzewa nie rosły na poboczu, wielu osobom nic by się nie stało". "W większości wypadków, które widziałem samochód kończył swoją podróż na drzewie, więc naprawdę powinno ograniczyć się znacząco ilość przydrożnych drzew".

"Wystarczy chwila dekoncentracji, odwrócenie uwagi, zła ocena stanu nawierzchni, zbyt szybkie wejście w zakręt, nagłe hamowanie, przemęczenie, zasłabnięcie, czy nawet zaśnięcie za kierownicą. (...) Jeżeli przy drodze nie ma drzew, takie sytuacje nie oznaczają zazwyczaj nic groźnego". Takie głosy internautów pojawiły się na naszym forum po ostatnim wypadku na trasie 214 pod Charbrowem. Zginęła wtedy jedna osoba, osiem zostało rannych.

Apele o wycinkę drzew rosnących na poboczu trasy Lębork-Łeba pojawiają się po każdym tragicznym wydarzeniu. Kierowcy przypominają też o złym stanie nawierzchni drogi. Od wielu lat nie była ona remontowa. Szybko to się też nie zmieni, choć Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku kolejny raz stara się o dofinansowanie remontu 11-kilometrowego odcinka 214.

- Staramy się o pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego. Chcemy przebudować odcinek drogi od Nowej Wsi Lęborskiej do Białogardy. Projekt przewiduje poszerzenie w pewnym miejscach drogi i wycięcie drzew na poboczach - mówi Włodzimierz Kubiak, dyrektor ZDW w Gdańsku. Projekt ma zostać złożony w maju.

Nie wszyscy są zgodni, że droga powinna zostać poszerzona, a drzewa wycięta. - To nie jest dobry pomysł, bo kierowcy będę jechać szybciej. Gładka, równa jezdnia powoduje, że kierowca dociska pedał gazu. Wypadków może być wtedy jeszcze więcej - mówi jeden z radnych z łebskich radnych.
- Wolę dachować na polu, niż rozbić się o przydrożne drzewo. Zresztą miałem już kiedyś sytuację, że udzielałem pomocy ofiarom wypadku, które rozbiły się na tej trasie akurat na drzewie, więc wiem jak to wygląda - mówi Maciek, lęborczanin.
Według policjantów mówienie o złej sławie drogi 214 to przesada.

- To droga, jak każda inna. Osoby, które znają tę drogę, często gubi rutyna. Z kolei w sezonie przepisy na tej trasie częściej łamią młodzi, przyjezdni kierowcy - mówi mł. asp. Daniel Pańczyszyn oficer prasowy KPP w Lęborku.

Trasa Lębork - Łeba w sezonie letnim objęta jest szczególnym nadzorem. Wysyłane są na nią dodatkowe patrole. Kontrolę prędkości sprawuje też straż gminna w Wicku. Ale nawet w zwykły dzień na 214 jest policyjny patrol. A ma być ich jeszcze więcej.

- Prowadzimy rozmowy z gminami Wicko i Nowa Wieś Lęborska nad wprowadzeniem od maja dodatkowych patroli policji i straży gminnej z Wicka - zapowiada Daniel Pańczyszyn.

Dodaje, że wycinka drzew to nie jest dobry pomysł. - To nie one są winne wypadkom na tej trasie, ale kierowcy, którzy nie potrafią dostosować się do przepisów - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza