Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkaset osób uczestniczyło w słupskich obchodach 70. rocznicy mordu katyńskiego (wideo, zdjęcia)

Zbigniew Marecki
Uroczystość miała bardzo podniosły charakter. Jej kulminacyjnym punktem było złożenie pod Krzyżem Katyńskim ziemi z cmentarzy wojennych w Archangielsku, Katyniu, Charkowie i Miednoje.
Uroczystość miała bardzo podniosły charakter. Jej kulminacyjnym punktem było złożenie pod Krzyżem Katyńskim ziemi z cmentarzy wojennych w Archangielsku, Katyniu, Charkowie i Miednoje. Fot. Krzysztof Tomasik
Doczekaliśmy się chwili, kiedy możemy dać świadectwo pamięci Narodu - mówił dzisiaj ks. biskup Krzysztof Zadarko, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej pod Krzyżem Katyńskim na cmentarzu komunalnym przy ul. Kaszubskiej w Słupsku.
Kilkaset osób uczestniczylo w slupskich obchodach 70. rocznicy mordu katynskiego.

Słupsk. 70. rocznica mordu katyńskiego

Słuchało go kilkaset osób ze Słupska i całego Pomorza.

Uroczystość miała bardzo podniosły charakter. Jej kulminacyjnym punktem było złożenie pod Krzyżem Katyńskim ziemi z cmentarzy wojennych w Archangielsku, Katyniu, Charkowie i Miednoje, które do Słupska z tych miejsc przywieźli przedstawiciele Związku Sybiraków i Rodziny Katyńskiej. Ma ona symbolizować nasz trwały związek z Polakami, którzy w czasach stalinowskiej napaści na nasz kraj zostali wywiezieni na nieludzką ziemię lub strzałami w tym głowy byli zgładzeni jako żołnierze - oficerowie w obozach jenieckich utworzonych przez NKWD.

Przedtem dr Janusz Czechowski, historyk z Akademii Pomorskiej w Słupsku wygłosił wykład, w którym przypomniał, że w czasie napaści na Polskę 17 września 1939 roku ZSRR złamał wszystkie międzynarodowe zasady, dopuszczając się terroru i bestialskiego zniszczenia narodu polskiego. Podwładni Stalina w latach 1940-41 nie tylko wywieźli w głąb ZSRR blisko 320 tysięcy mieszkańców Kresów Wschodnich, ale także po marcu 1940 roku dopuścili się mordu na ponad 15 tysiącach polskich oficerach.

Podane przez niego informacje we wzruszającym wystąpieniu uzupełniła Maria Wysoczańska z Rodziny Katyńskiej w Gdyni, która wspominała swojego ojca, uczestnika kampanii wrześniowej, skrycie zamordowanego w obozie w Starobielsku.

Za dusze pomordowanych modlili się kapłani katoliccy, ale także prawosławni i protestanccy. Jednak dzisiejsza uroczystość była także okazją do oddania hołdu ofiarom lotniczej katastrofy, do której doszło w minioną sobotę pod Smoleńskim. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i 95 towarzyszących mu osób, które wtedy zginęły, wspominał Maciej Kobyliński, prezydent Słupska.

Z kolei Robert Kujawski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku odczytał tekst przemówienia, który w czasie uroczystości w Katyniu miał odczytać prezydent Kaczyński. Nie tylko dziękował w nim Rodzinie Katyńskiej za obronę pamięci, ale także podkreślał, że Polska doceniał działania podejmowane przez współczesnych Rosjan, aby ostatecznie udało rozprawić się z kłamstwem katyńskim, które pierwotnie za mord polskich oficerów obciążało Niemców.

- Zbrodnia stalinizmu woła o osądzenie. Nie ma grubej kreski pod takimi zbrodniami. Jeśli my zamilkniemy, to kamnie nie wołać będą - powiedział na zakończenie uroczystości biskup Zadarko.
Potem nastąpił apel poległych, salwa honorowa i przy dźwiękach pieśni odśpiewywanych przez chórzystów kilkadziesiąt delegacji złożyło wiązanki i kwiaty pod Krzyżem Katyńskim. Uroczystości przyglądało się kilkuset uczniów ze słupskich szkół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza