Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkuset pracowników Morpolu straciło pracę

mmb
Praca w firmie Morpol należącej do Jerzego Malka
Praca w firmie Morpol należącej do Jerzego Malka Achiwum
Kilkaset osób nie będzie miało przedłużonych umów na pracę w Morpolu. To osoby zatrudnione przez firmę na umowy o dzieło i umowy-zlecenie. Jerzy Malek, właściciel zakładu, nie widzi w tym nic złego. - Zawsze wiosną tak robimy - mówi.

Alarmujące e-maile od pracowników firmy Jerzego Malka zaczęliśmy odbierać w ostatnich dniach kwietnia.

- Jestem pracownicą Morpol SA i chciałabym poinformować, że największy zakład na Pomorzu masowo zwalnia ludzi. Zostałam na lodzie, bez środków do życia, bez niczego. Wszyscy, którzy mieli umowę-zlecenie, zostali zwolnieni. Takich ludzi jest około tysiąca - alarmowała jedna z kobiet. Dodała, że są przypadki, że pracę w Morpolu z dnia na dzień utraciły całe rodziny.

Jerzy Malek, właściciel Morpolu powiedział nam, że nie zwalnia etatowych pracowników, a jedynie nie przedłuża umów okresowych, które wygasają w tych dniach.

- Zawsze wiosną po świętach wielkanocnych, gdy robi się cieplej, redukujemy zatrudnienie, bo zawsze o tej porze roku spada liczba zamówień - tłumaczy Jerzy Malek.

Co dalej ze zwalnianymi i co o sprawie sądzi Inspekcja Pracy, czytaj w środowym papierowym wydaniu "Głosu Pomorza" (4 maja)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza