Najpierw oba zespoły rozpoczęły od rzutów niecelnych. Nie trafił do kosza Artis za dwa, a następnie szczecinianin Bartosz za trzy. Dużo lepiej w tej dziedzinie spisał się Seweryn i słupszczanie rozpoczęli od prowadzenia 3:0. W odpowiedzi celnym trafieniem popisał się Jogela. Szybka odpowiedź słupszczan i dwukrotnie znakomicie zachował się Aiken, wyprowadzając słupszczan na prowadzenie 7:2.
Nie trwało to jednak długo i zdobywając pięć punktów, najlepiej spisujący się w początkowej fazie meczu Jogela doprowadził do remisu. Jeszcze w szóstej minucie słupszczanie prowadzili 17:15, ale jak to bywało w ostatnich spotkaniach, kompletnie nagle przestali grać i rywale raz po raz dziurawili kosz słupszczan, łatwo też pokonując ich obronę. Straty popełniali Blaus i Stelmach (błąd kozłowania), z czego skwapliwie korzystali koszykarze Kinga. Niecelnie rzucali też Wall, Artis i Stelmach, a ze strony Kinga lepiej w tym aspekcie spisywali się Kowalczyk i znów Jogela. W efekcie King prowadził już 29:17.
Początek drugiej kwarty wyglądał nieco lepiej. Słupszczanie korzystali z atutu, jaki posiadają, czyli rzutów za trzy. Dwa razy trafił tak Seweryn, a raz Cesnauskis i King prowadził już tylko 31:30. Dobra postawa Czarnych, a zwłaszcza rewelacyjna skuteczność Seweryna za trzy (pięć trafień na pięć) pozwoliły na wyjście na prowadzenie 46:42. W końcówce jednak znów przycisnęli gospodarze i dzięki trafieniom Jogeli i Kowalczyka wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. W trzeciej kwarcie utrzymywała się przewaga zawodników Kinga. W połowie kwarty po rzutach osobistych dobrze dysponowanego Jogeli było 64:55. Wcześniej w drugiej części spotkania to słupszczanie bombardowali trójkami kosz Kinga. Tym razem tą bronią posłużyli się gospodarze i celnym trafieniem kwartę zakończył Kowalczyk (73:66).
King Szczecin - Czarni Słupsk 96:83 (29:21, 22:27, 22:18, 23:17)
King Szczecin: Jogela 28, Kowalczyk 21, Paliukenas 17, Kikowski 11, Harris 8, Diduszko 5, Bartosz 4, Gavin 2.
Czarni Słupsk: Aiken 18, Artis 18, Cesnauskis 17, Seweryn 15, Brandon 10, Bonarek 5, Wall 0, Stelmach 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?