- Ma pani bardzo blisko na zakupy. Wystarczy zejść po schodach z biura.
- To fakt. Ale szczerze przyznaję, że jestem chyba jedną z nielicznych kobiet, które nie lubią robić zakupów. Pewnie z racji wykonywanego zawodu, no i z powodu faktu, że jestem w pracy praktycznie cały czas.
- To co robi pani w wolny dzień?
- Spędzam go z rodziną. Jadę z dzieckiem nad morze. Ostatnio byliśmy w Łebie. Bardzo często jeżdżę też do rodziny do Warszawy, skąd pochodzę.
- Czy dyrektorowi dużego centrum handlowego udaje się połączyć obowiązki zawodowe z rodzinnymi?
- Z reguły każda kobieta wiąże obowiązki zawodowe z rodzinnymi.Czasami nie jest to tak proste, jakby się wydawało. Ale ponieważ ja nie stanowię wyjątku, staram się sobie z tym poradzić.
- Jak pokazują ostatnie badania CH Jantar nie narzeka na brak klientów.
- Tak, z roku na rok odnotowujemy dziesięcioprocentowy wzrost klientów i ośmioprocentowy wzrost sprzedaży. Ale to nie jest tak, że centrum wystarczy otworzyć. Klienta trzeba pozyskać i zachęcić. Stąd nasze akcje PR i marketingowe. W CH Jantar cały czas się coś dzieje i chcielibyśmy, aby tak było zawsze.
- Jak choćby przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?
- Tak. W tej chwili zakończył się również konkurs walentynkowy na profilu CH Jantar na Facebooku. W najbliższym czasie planujemy obchody Dnia Kobiet oraz pokazy mody jeszcze przed świętami wielkanocnymi. W międzyczasie pracujemy nad większym pokazem.
- Jakim?
- Majową inauguracją otwarcia nowej części centrum, a także kolejnym numerem magazynu CH Jantar - wiosna/lato 2012.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?