Obserwuję to, co się dzieje w mediach i oczekuję merytorycznej odpowiedzi na kilka pytań:
- Czy prawdą jest, że ojciec Rydzyk opuścił klasztor na pół roku i nie wiadomo co się z nim działo?
- Czy prawdą jest, że kupował na Zachodzie samochody, brał zaświadczenia, że to są dary, i to na cele kultowe, a potem je sprzedawał?
- Czy produkcja kaset audio i video (filmy i nagrania) jest działalnością gospodarczą? Przecież kasety są sprzedawane.
- Czy było uczciwe namawianie słuchaczy Radia Maryja do kłamstwa: "Głosowałem na Aleksandra Kwaśniewskiego, lecz gdybym wiedział, że nie ma wykształcenia wyższego...". Setki tysięcy słuchaczy złożyło takie oświadczenia.(...). Czy kłamali za namową o. Tadeusza Rydzyka?
- Czy nie było manipulacją nadawane dziesiątki razy oświadczenie: "W dniu, w którym uniewinniono morderców górników z kopalni "Wujek" dowiedziałem się o wezwaniu do prokuratury...." Co miało jedno z drugim wspólnego? Doprawdy nie wiadomo. Kunszt manipulacji!
Jestem stałym słuchaczem Radia Maryja. Jednak z żalem stwierdzam, że niektóre audycje wprost zioną nienawiścią do każdego, kto się ośmieli mieć inne zdanie niż o. Tadeusz. A przecież gdyby wszyscy zachowywali to jedno "Przykazanie nowe daję Wam, abyście się wzajemnie miłowali". "Miłujcie nieprzyjaciół swoich". "Zaś bliźniego swego jak siebie samego". I to każdego bez żadnego wyjątku. A to co się słyszy nie raz w Radiu Maryja nie ma nic wspólnego ani z Ewangelią, ani z nauką Papieża i Kościoła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
